Dzien doberek, a raczej dobry wieczorek
Coz, prawda jest taka, ze ostatnio sobie pofolgowalam... Trzymalam sie dzielnie diety 1000 kcal przez ostatnie miesiace, schudlam ladnie 7 kilo, a od tygodnia szajba mi odbila i jem jak najeta. Dzis sie zwazylam i co? Oczywiscie przytylam jak najwieksza traba 1.5 kilo w 7 dni - slicznie! Dlatego od jutra biore sie za siebie ostro na nowo, gdyz nie chce zaprzepascic moich staran, a poza tym jeszcze 5 kilo do szczescia zostalo (no, plus te 1.5 niestety). Mam 24 lata, 170 cm i waze 61.5 kg. Moje marzenie na dzien dzisiejszy to 55 kg i mam zamiar go osiagnac!!! Bradzo serdecznie pozdrawiam wszystkie odchudzaczki i zapraszam do wstepowania do mnie od czasu do czasu na czerwona herbatke ( co niby odchudzaDobrej nocy i slodkich snow o naszych cialach peknych i zgrabnych
![]()
Zakładki