-
Zwariowałam ? :P
Wiecie co... ?
Odchudzam sie...
idzie jako tako.
Czasem sie staram, czasem troszke foguje, ale ciągle mam świadomosć tego, że muszę schudnąć...
ale nie o tym mowa
Chodzi o to, że np. jak zjem jogurt naturalny z ziernami , 2 kromki ciemnego chleba i np. wypiję szklankę mleka - niby wszystko zdrowe, ale ja mam wrażenie, że tyje... że tyję w oczach, wtedy zaczynam się obżerać :/// Bo uważam, że przez takie zdrowe odchudzanie i tak nic nie schudnę :/ i że jeśli sie już nażarlam, to sie obeżre na maxa ... :// Ale gdybym zjadła mnie kal - np. tylko ten jogurt naturalny z ziarnami i jedną kromkę ciemnego chleba, to ciągle myślałabym o tej drugiej kromce chleba i szklance mleka :/ i bałabym sie , że bedze jojo... :/
Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale chodzi o to, że boję się zjeść za dużo i boję się zjeść za mało. Ciagle myśle o tym co i kiedy zjeść :/ zwariować można...
-
tez to mam. i nie mam pojecia jak sobie z tym radzic. zaczynam sie czasem nawet zastanawiac : czys ty zwariowala? bo mi sie wydaje ze jak zjem salatke ze swierzyw warzyw z kasza na obiad to tyje....
-
tez kiedyś myslałam że prędzej sie zestarzeje niż schudnę zdrowo sie odżywiając, ale po kolejnych porażkach na dietach cud WRESZCIE dojrzałam do racjonalnego odchudzania, które daje efekty, i tobie też tego życzę
-
Oj ja mam to samo. Że napewno nie chudne, że niemożliwe to jest itd. Ale próbuje, chociaż oczywiście wiem, ze chciałabym być szczupła już ale już wiem, że diety cud to nie sposób.
-
wiecie najsmieszniejsze jest to ze moja dieta opiera sie glownie na zmienie nawykow zywieniowych i zdrowym odzywianiu...
-
Dziewczyny uwazajcie bo jeszcze jakas anoreksja to jest.
Ogladalam ostatnio na 2 taki program o anorektyczce.... masakra. To jest najgorsza choroba jaka moze byc.
UWAZAJCIE !!!!
-
wlasnie nawet zdrowa dieta nie chroni przed ana. mamy slaba psychike. przynajmniej ja zdaje sobie sparwwe z tego jakie jest zagrozenie, ale sa osoby ktore swiecie wierza ze za bardzo lubia jesc lub cos innego wymysla zeby zachorowac.
-
Jtwierdze, że za bardzo lubie jesć, bo tak naprawde jest. A najbardziej uwielbiam jeść w nocy. Niewiem dlaczego ale poprostu kocham to. Teraz na dietce to jest mi najgorzej znieść, ze jem tylko do 18.30. Ale wiem, że nigdy nie będe obrzydzała sobie jedzenia, wymiotowała na siłe. Ja sobie cenie życie i zdrowie. Jest ono dla mnie najważniejsze. Poza tym jestem Honorowym Dawcą Krwi więc odrazu jak w wynikach wyszłyby jakieś nieprawidłowości to miałabym lekarzy na głowie. Widziałam również ten kawałek o anorektyczce. Żal mi tych dziewczyn, że same sobie życie niszcza. Najpierw chcą sie odchudzić a później tracą nad tym kontrole i zaczyna się tragedia.
Dlatego dziewczyny pamiętajcie: NAJWAŻNIEJSZE ZDROWIE NIŻ SYLWETKA. Nie zatracajcie się w odchudzaniu bo jeśli sie jest szczupłym i chorym to i tak nie można się z tego cieszyć.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki