Wątek: wielki powrot - wielka walka

Hej wlasnie wracam do was z wstydem mam znowu na liczniku 74,5 ale teraz zaczynam na nowo i obiecalam ze do 21 kwietnia wytrzymam z dieta , cwiczeniami wlasnie w kwietniu mam urodziny 26 i chce aby byly dniem szczegolnym mam zamiar do tego czasu schudnac ok 10 kg jak bedzie wiecej to sie nie bede gniewac -ale te 10 kg to bedzie racjonalne
Moj plan to :
-dieta 1000 kcal
- jak najszesciej cwiczenia w domu , spacery

Witaj. E tam, nie martw się, skoro już dietkowałaś, wiesz co i jak musisz się tylko wziąć za siebie!!! Będę trzymać kciuki i wszystko co tylko będę mogła wiesz, mnie też przydałoby się dietkowanie takie leciutkie, bo parę kilosów po 4 miesiącach utrzymywania wagi przybyło, ale wyszło mi to na dobre. A ile masz wzrostu???

wiem , juz mam kilka dobrych kg za soba ale jednak musze jeszcze troche zrzucic sadelka kiedy bylo to 96 kg na szczescie to juz historia - ale nie chce aby wrocila mam 168 cm wzrostu i zakladam ze te 58 kg to bedzie idealna waga

hi hi ja mam 169, moim marzeniem było schudnąć do 58 kilo, schudłam do 55, ale teraz przytyłam kilka (kompulsywne obżeranie się nie wiem dlaczego), nie wiem ile, boję się zważyć.

myślę, że to będzie dobra waga dla ciebie, nie będziesz chudzielcem, ale piękną smukłą dziwczyną bo jak ja schudłam do 55, nie wyglądałam apetycznie

eeehhh, już trzymam za ciebie kciuki. Ja zamierzam od poniedziałku jeść po prostu mniej, tylko wtedy, gdy NAPRAWDĘ będę głodna.

No i może czas zacząć ćwiczyć??? A ty wiesz już jakie chcesz ćwiczonka wykonywać???

mam zamiar skupic sie na brzuchu to jest moj problem , ktory dokucza mi odwiecznie -boje sie obwislej skory i koncowego efektu dlatego cwiczenia musze stosowac na ta partie ciala no i reszta tez sie troszke trzeba zajac
naszczescie mam dosc ruchliwa prace - jestem ekspednienta wiec troche sie nabiegam za cale 8 godzin

udanego dietkowania i samych sukcesow :P

hej!
mamy podobną wage i cel do którego zmierzamy! mam nadzieje że będe mogła się przyłączyć??
życze wytrwałości 3mam kciuki

dziwuchy, ja zaczynałam od 78 kilo, więc wam na pewno się uda

BaChula, ja też skupiałam się głównie na brzuchu, i wiem, że nie można potem spoczywać na laurach eh, zobaczysz, brzuch ci od razu zacznie chudnąć. No i piersi niestety. Choć niektóre się z tego cieszą więc radzę robić też ćwiczonka na biust, nawet jeśli schudnie (a jeśli zamierzasz zrzucić dużo, biust ci na pewno schudnie), będziesz miała jędrny

dzieki za pomoc oczywiscie na wspolna walke zapraszam bedzie razniej i wieksza motywacja
wczoraj moj chlopmi powiedzial ze mam ladne uda i pupe hihi to musze utrzymac w takimstanie jak jest

jestem juz 8 dzien na diecie ,powoli zaczyna mi sie to spowrtem podobac nawecz wczoraj odmowilam lodow z bita smietana a nie powiem zebym nie miala ochoty
no i wreszcie zaczelam cwiczyc juz 5 dni z rzedu ,wsobte ide skoczyc na wage i zobaczymy jakie bede efekty ...