Wątek: Czy dam rade ?

Na początku chciałabym wszystkich serdecznie przywitać.. to mój pierwszy post tutaj i mam nadzieje, ze nie ostatni..
Licze, ze mi pomozecie... i ja pomoge wiem, jesli tylko bede potrafiła tego dokonać!

Teraz o mnie i moim problemie
Mam 16 lat 174 cm wzrostu i 70 kg. Mam dosyć muskularną budowe ciała.. jestem dośc masywna..
Dodatkowo mam bardzo grube kosci i mimo pozorów.. nie mam w sobie az tak dużo tłuszczu.
Chciałabym jednak schudnąc.. i osiągnąc wage 60 kg (plus - minus ) Osiągniecie to byłoby moim ogromnym sukcesem, jednak nie moge się pochwalić zbyt silną wolą.

Czy moglibyście poradzić mi.. jak chudnąc, zebym w jak najszybszym czasie osiągnęła jakikolwiek.. nawet najmniejszy efekt... Taki efekt na pewno bardzo by mnie podbudował i byłby motywacja do dalszej pracy.

Czy moge liczyć na waszą pomoc ?

Czesc jazzurekcja!!!

Jeśli chcesz schudnąć to maksymalnie o 65 jeśli masz masywną budowę tak mi się wydaje a poza tym jesteś jeszcze młoda więc nie powinnaś się katować bardzo niskokalorycznymi dietami wiem bo sama na sobie to kiedyś wyprobowywałam.
Także myśle że dietka 1200 - 1500 kcal powinna ci wystarczyc i odjąć ze swojej listy produktów słodycze, troche ćwiczeń i powinnaś zrzucić te 5 kg. Jeśli nigdy się nie odchudzałaś twoj organizm powinien szybko zareagować tak więc rzycze powodzenia i trzymam kciuki!!

Dziekuje..
I uparłam się..
stwierdziłam, ze zaczne od lutego.. dlaczego ? Cóż.. jakos lepiej mi się zaczyna na początku miesiąca.. niż w środku.. takie jakieś moje małe zboczenie

Napisałas, ze dieta 1200-1500 będzie dobra ?
Cóz.. ja zastanawiałam się nad dieta 1000.. czy to za mało ?

Aha.. i jakie polecacie ćwiczenia ? dla osoby, która nie dysponuje duza iloscia czasu (wbrew pozorom jakos 16latka mam natłok obowiązków) a takze nie moge zapisać się na zaden aerobik, siłownie itp bo u mnie w miescinie po prostu tego nie ma..

Mam jeszcze jedno pytankoo..
czy moge pozwolić sobie raz na jakis czas na jakiegoś słodycza..
uwielbia je.. i jestem pewna, ze nie tak szybko rzuce je w niepamięć..

Czekam na dalsze odpowiedzi

Jetseś jeszcze młodziutka także minimalna ilość kalorii dla ciebie to 1200... a jeśli chodzi o słodycze to jasne np w nagrode cało tygodniowego trzymania dietki zjadasz sobie jakiąś słodycz (oczywiście wliczając ją w dzienną porcje kalorii), hmm... albo codziennie możesz jedna małą kosteczke czekolady tak dla poprawienia funkcjonowania mózgu i dla poprawienia samopoczucia

A ćwiczonka, hmm... no to 10 minut skakanki dziennie i np. 3 serie po 20 brzszków... myśle że na początek to tyle...