-
KoonieC z tŁuszczem ! Kto się przyłaczy .. ?
No cóż jestem tu całkiem nowa i od niedawna zaczęłam swoją ekhm .. co tu ukrywać walkę z kilogramami. A co mnie do niej prowokuje .. ? Gdziekolwiek spojrzę widzę piękne dziewczyny, z piękną figurą, takie które mogą włożyć na siebie co tylko zechcą . A ja idealna nie jestem ale chcę być noo :P
Przy wzroście 175 ważę 67 kilogramów =/ niby bmi w porządku ale taka waga jakoś mnie nie zadawala .. Marzy mi się zrzucenie conajmniej 10 kg a najbardziej zadawalająca wagą było by 55 kg :P o taak Oczywiście wiadomo, że nie schudnę od razu. Ale taką wymarzoną wagę chciałabym bardzo osiągnąc do mojego balu kończącego gimnazjum ! czyli mniej więcej do początku lata, ale może być też i szybciej ;p
Mam nadzieję że znajdzie się kToś kto mnie wspomoże a ja zapewnę wspomogę jego. Nie zostawiajcie mnie samej w walce !
-
Witaj kochana. Oczywiście, że nie zostaniesz sama w tej walce. Tu nikt nie jest zostawiony sam sobie . To forum jest po to żeby się wspierać. Przyłączę się do ciebie z miłą chęcią. Mnie jak narazie jakoś idzie. Odchudzam się od niedawna- może z 2 tydzień. Jak na razie 1kg mniej. Tylko nic nie ćwiczę. Postanowiłam sobie, że po wypłacie pójdę na basen. Zależy mi na dobrej kondycji.
Trzymaj się cieplutko w tą mroźną zimę.
-
heh dzięki, bo jesteś pierwsza .. : P może napiszesz coś o sobie żebyśmy się noo.. lepiej poznały :P hehe
-
olcieek ja też się przyłączę
zwłaszcza, że po dzisiejszym... to juz na stówe "koniec z tłuszczem"
-
Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej to proszę bardzo. Mam na imię Asia. Mam 24 lata. Moja walka z kilogramami zaczęła się po urodzeniu mojej córki. Po porodzie ważyłam 78 kg. 5 kg samo zeszło przy karmieniu małej, ale potem waga stanęła i za cholere nie chciała się ruszyć. Powiedziałam sobie koniec i wzięłam się do roboty. Efekt był piękny-10kg w 3 mies.. I skończyłam się odchudzać. To było w wakacje. Od tamtej pory schudłam bez odchudzania jeszcze 2 kg. Teraz jednak doszłam do wniosku, że jeszcze pasuje pozbyć się paru fałdek tłuszczyku . Mój cel to 55kg. Ale jeżeli zobacze po sobie, że już wyglądam dobrze przy np. 58kg to przestanę się odchudzać. Bo wszystko ma swoje granice. Chce wyglądać jak kobieta a nie wieszak .
Ja podobnie jak ty wszędzie widziałam ładne, zgrabne, chude dziewczyny i krew się we mnie gotowała ze wściekłości na siebie i zazdrości o ich sylwetki . Ale przecież nasz wygląd zależy od nas. Może pora żeby o nas był ktoś zazdrosny . Pozdrawiam. Pa
-
Witam !!!
Asiu masz calkowita racje wyglad zalezy tylko od nas ,szczerze mowiac to ja chce pozbyc sie tylko tluszczyku bo waga mi sie wacha 50\52 kg(chociaz troche kilo nie zaszkodzi),najgorsze sa boczki i ten brzuch po ciazy ale uda nam sie zdobyc wymarzona figurke
-
Hej Pipuchna ty masz rację. Ja po ciąży to nienawidzę swojego brzucha a raczej tej oponki, która jest zamiast niego. Kiedyś przy tej wadze tak nie wyglądałam. Może trzeba było się czymś obwiązywać po porodzie jak wszyscy doradzali Ale chciało się to Nie Bo po co. Trudno nie ma co rozpaczać. Może jak trochę zgubię to sam zniknie .
Pozdrowionka pa
-
Witam!!!
Ja po porodzie przez jakis czas (czyli ok tyg ) nosilam takie cos i powiem ze nie bylam zadowolona,mialam tez majtki modelujace i tez sa do bani, ale cwiczenia ktore robilam zdaly egzamin(brzuszki itd)nie mam co prawda plaskiego brzucha ale moze kiedys... teraz najbardziej zalezy mi na pozbyciu sie tego paskudnego tluszczu,co prawda "niby"nie mam go duzo ale...
Pozdrawiam
-
Dziewczyny czy moge razem z wami walczyć??? Myślę, że razem napewno nam sie uda
-
oczywiście dziubasku, że możesz się przyłączyć. Razem jest raźniej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki