No własnie numer jeden. a tak nie powinno bycDlatego postanowilam schudnąć bez konkretnych, scisłych celów. Nie narzucam sobie, że musze schudnąc np. 1kg w tydzien-bo to dla mnie bezsensu. Gdy po tygodniu sie wazylam i okazalo sie ze schudlam tylko pół kilo albo 0,7kg to uwarzałam to za porazke i przestawałam sie odchudzać
Myslałam ze skoro nie udało mi sie teraz to wogule mi sie nie uda. A to błłedne myslenieNo więć ćwicze codziennie pół godzinki, staram sie nie jesc po 19, unikam mojego ukochanego żółtego sera i masełka, jem wiecej owoców i jest dobrze
![]()
Bo ważne jest aby sie przestawic z tłustego na mniej kaloryczne jedzenie, a nie głowdowac sieJa juz to wypróbowałam. Mysle ze przynajmniej jakas jedna dietowiczka sie ze mna zgodzi.
Piszcie swoje opinie bo to wazne wymieniac sie pogladami
Bo jak kiedys czytałam w jakims poscie- wszystko zaczyna sie w główce, w sposobie myslenia![]()
Pozdrawiam![]()
Zakładki