-
Nie ukrywam wcale że troszkę kasy mi poszło. Nie bawiłem się w jakieś tam pojedyńcze tabletki czy herbatki. Zastosowałem do swojego menu zestaw zaawansowany (siedem produktów HERBALIFE). Raz kozie śmierć. I wcale nie chodzi mi o reklamę dla firmy HERBALIFE - chcę sie tylko podzielić swoim sukcesem. Nie przysło mi to łatwo. Samodyscyplina, odpowiedzialność i chęć osiągnięcia celu towarzyszyły mi każdego dnia. Dodatkowym batem jest na peno fakt niesprzeniewierzenie zainwestowanych pieniędzy.
Pozdrawiam i proszę nie traktować mnie jak jakiegoś naciągacza czy akwizytora.
Pozdrawiam
jerzyrom
-
:P Cześć Jerzyrom serdecznie ci gratuluje sukcesu , ja 2 lata temu byłamtak samo zafascynowana jak ty w tej chwili , dieta herbalife jest rewelacyjna wtym że bardzo szybko ubywa nam kg i pieniędzy . dieta o kturej piszesz jest jak każda inna gdy ją stosujemy efekty są gdy przestajemy efekt JOJO.Mnie tak samo zapewniano i gwarantowano ,i co że od czasu gdy przestałam ją stosować przytyłam nie miłosiernie ,a jeszcze trudniej to zrzucic .Piszę dlatego że każda dieta tego typu jest jak narkotyk , ja osobiscie niedam już się nabrać na takie cuda bo one nie istnieją . Wiem dożo najej temat i znam osobiscie kilka osób kture brały a po jej odstawieniu przytyły jak ja w tym osobiscie moja kol ktura rozprowadzała produkty herbalife .Podzielam opinie kolezanek z forum a wybór należy tylko i wyłącznie do ciebie .Ja teraz teżsię odchudzam ale z łowom stosuję diete i z cierpliwością czekam na efekty . BO TO CO NAROSŁO PRZEZ DŁUGIE LATKA NIE POZBĘDZIESZ SIĘ TEGO W KILKA MINUT DZIĘKI CUDOWNYM SRODKOM TO POWRUCI JAKBUMERANG
BACIO
-
Ja tez kiedys blyskawicznie schudłam na herbalifie, i wszystko wróciło z nawiązką, niestety. Teraz zastanawiałam się nad powtórką, z tym ze oczywiscie z zachowaniem etapu utrwalania osiagnietej wagi. Sama juz nie wiem, moze wpadlam w pulapke z tym herbalifem, ale kuszace jest to ze juz duzo na nim schudłam. Dieta 1000 kcal nie spełnia moich oczekiwań, chudne powoli albo wcale. Tak jak teraz
FLEUVE
-
fLEUWE JA DAŁAM SIE SKUSIĆ TYLKO RAZ ,teraz stosuje 1000 fakt efekty są powolne a jak myslisz że ten tłuszczyk urósł w ciagu kilku dni nnnnnnnnnnnniiiiiieeeee rósł powoli i podstępnie ,a przy dietach cud usypiamy tylkojego czujnośc ,ale gdy sie budzi to ma czym ucztowac i to jest jak błędne koło więc wybur należy do ciebie
Bacio :P
-
Bacio, ja to wszsytko rozumiem, ale jak stosuje diete 1000 kcal, jezdze na rowerze i cwiczę, a waga przez miesiac spada 3 kg, a potem po jednej imprezie wzrasta o kilogram, to całą motywację szlag trafia, to mam ochotę się głodzić i schudnąć 5 kilo w dwa tygodnie. W ogóle mam doła, więc juz się nie będę może wypowiadać.
Pozdrówka
FLEUVE
-
FLEUVE co ja widzę, tyle smutku w Twoim poście
To że po imprezie jest jeden kilogram więcej ( ) to nic, najważniesze jest to że impreza sie udała, a nie ma nic lepszego dla odchudzania niż dobry humor zadowolenie z życia
może nie powinnaś się ważyć po imprezie
i na koniec jeszcze jedna GENERALNA uwaga:
FLEUVE - nie możesz się nie wypowiadać, bo wiele wnosisz do tego Forum a to była by strata
pozrdrawiam
-
Dzięki op, ale widać na każdego przychodzi dół i wtedy potrzebuje Waszego wsparcia.
Dzieki wielkie
Cmok
FLEUVE
-
Jej. ja jestem na Herbalife juz przez 2 miesiace, w pierwszym spadly mi 4 kg w drugim, moze 1 a moze mniej...
jestem troche podlamana i trace juz powoli... cierpliwosc...
trudno jest zyc na tych 2 koktajlach i 1-nym posilku dziennie... czesto zdarzaj mi sie jakies grzeszki... dietetyczne... moze dlatego waga juz za bardzo nie chce spadac...
chcialam schydnac chociaz z 10kg... mialo mi to zajac 2-3 miesiace...
ech... nie wiem, sama czy mam w to wierzyc...
moze ta diesta skutkuje szybko i dobrze na tych z duza nadwaga, ja takiej nie mam...
ech.... ech.... ech....
nie bede piala takich peanow jak Pan ktory rozpoczal ten temat...
A tym jojo... to mnie teraz nastraszyliscie wszyscy nie na zarty.... (ojojoj)
LISANA_ASANA
Buzka dla wszystkich
-
Hej LISANA_ASANA nie załamuj się. Nie wiem jak stosujesz Herbalife, że tak marnie Ci idzie. Może krotko opowiem o swojej diecie, która zresztą zadziałała:
6.30 - 3 x błonnik
7.00 - koktail
ok 9.00 - małe II śniadanie (2 jabłuszka)
ok 11.00 - herbatka Thermojetics
ok 13.00 - 1 x Trermo Compete
14.30 - 3 x błonnik
15.00 - obiad ok. 1000 kcal (jakieś mięsko z syrówkami)
ok 17. 00 - herbatka Thermojetics
ok 18.00 - mały podwieczoerek - do 200 kcal (różne rzeczy)
19.30 - 3 x błonnik
20.00 - koktail
no i w międzyczasie w sumie ok 3 litry wody !!!
3 dni w tygodniu piłem koktaile na sokach i obiad bez mięsa.
Zero słodyczy - hyba że gorzka czekolada (jedna w tygodniu).
Po 3 miesiącach straciłem prawie 25 kg (rewelacja).
Od ponad 3 misięcy utrwalam wagę - 1 koktail i do trzech posiłków dziennie (w sumie do ok 2000 kcal) ze stopniową minimalizacją błonnników, herbatki i Trermo Compete. Aha zapomniałem o witaminkach (na razie przez cały czas 1 x dziennie)
Zdarza się że koktail pijam co drugi dzień i błonnika zdarza mi się zapomnieć również czasami.
Jak dotąd waga stoi w miejscu (no +-0,5 kg) z czego jestem very happy.
W ciągu kolejnych conajmniej trzech miesiecy zamierzam stopniowo wyeliminować wszystkie produkty Herbalife z mojej diety. Jestem dobrej myśli. Przez co najmniej 2 lata bedę musiał uważać na to co i ile jem, aby orgamizm się "ustabilizował". Myslę że wystarczy mi wytrwałości i sił. Moja Kochana Żona dzielnie mi pomaga w moich poczynaniach (oczywiscie konsultant Herbalife też) - to jest bardzo ważne.
Muszę się przyznać, iż nie znam nikogo osobiście, kto odchudzał by się z Herbalife. Troszkę się przejąłem niektórymi wypowiedziami, ale się nie dam jo-jo.
Tobie też życzę optymizmu i wytrwalości w Swoich poczynaniach.
Pozdrawiam
jerzyrom
-
a ktory blonnik jadles JERZYROM
ten po 3 sztuki...
FIberbond? czy tabletki blonnikowo-dietetyczne?
ja biore i jedno i drugie....
A moj plan dzienny wyglada tak:
7:30 2xFiberbond z 2 szklankami wody
8:00 koktajl + 1 tabl witaminowo-min + 2razy NRG
11-12 2 szklanki wody + 3 tabletki blonnikowo-dietetyczne
13:30-14:00 2 szklanki wody + 2 x fiberbond
14:30 koktajl
16-17 3 tabletki blonnikowo-dietetyczne
18:30 2xFiberbond
19:00 kolacja: z reguly miedzy 400-600kcal, najczesciej pieczona (nie smazona!!!! tylko pieczona!) chuda ryba + warzywka lub surowka
kolacje zawsze popijam herbatka Thermojetics
.....
niestety obiadu wczesniej jesc nie moge - PRACA...
no i najgorsze sa weekendy...
i... slodycze....
zdarza mi sie jesc, choc w malych ilosciach!
i zawsze licze! i staram sie zeby bylo tak, ze rzeczywiscie poza tymi 2 koktailami zjadam w sumie nie wiecej niz 1000kcal.Takze jak juz wsune jakies ciacho... to owocuje to u mnie zmniejszeniem porcji obiadowej...
Nie wiem... moze to po prostu nie jest dieta dla mnie??? moze mam pecha i na mnie nie dziala????
Pozdrawiam!
LIS_AS
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki