Mam pytanko...
Czytam sobie wasze pościki i dochodzę do wniosku, że coś ze mną nie tak, bo piszecie, że dieta sprawiła, że macie mnóstwo energii, dobre samopoczucie itd., podczas gdy ja jestem padnięta, słaba i strasznie rozdrażniona Jak wy to robicie??? A dodam, że moja dieta jest dośc zróżnicowana i jem ok.1200-1500kcal...
Zakładki