Ech... postanowiłam wrócic na "stare śmieci"

Mam już dośc obżerania się na zmianę z dietą

Od początku marca udało się mi schudnąc na 1200kcal i cwiczeniach aż 2 kg A teraz czuję, że 3 a właściwie 4 dni totalnego obżarstwa wszystko zniszczyły

ALE JA SIĘ NIE PODDAM

WYTACZAM OSTATECZNĄ WOJNĘ MOJEMU TŁUSZCZOWI

Do 1 czerwca ma go nie byc

UDA SIĘ

Wracam do diety 1200 kcal i cwiczen i będę tu codziennie pisac co pożarłam w limicie, natural