Witam witam =**
Ja też nie jem zwykłego chlebka tylko razowy <w prawdzie nie taki smaczny ale ma mniej kalorii
Ja tak z głupia napisałam że nie moge dojść do 1000kcal a tu przed chwilką sobie podliczyłam co dzisiaj zjadłam ii wyszło ... 586 kcal noo to tak sie przestraszyłam <a może chciałam sie przestraszyć> tym co napisała Klaudia ^ że poszłam do kuchni i co zobaczyłam ? Na stole leżał sobie cebularz ... no i ja głupia go zjadłam No i teraz czuje sie jak balon i jestem straasznie na siebie zła! Wiem że to tylko przez moje łakomstwo bo wcale nie musiałam go jeść! Jakbym raz nie zjadła 1000kcal to by sie nic nie stało, no nie? Ranyy ale jestem beznadzijna! A Wam jak idzie?