-
zeuska81
Na pewno osiagniesz to,czego pragniesz. Wiem,ze jak ktos czegos mocno chce to predzej czy pozniej dojdzie do celu. Trzymam mocno kciuki :)
Agabie
Moc gratulacji!!! :) Masz sie z czego cieszyc,bo to juz przeciez 2 kilosy mniej do dzwigania na sobie ;) Trzymam kciuki i zycze dalszych sukcesow.
Milej nocki
-
HEJ DZIEWCZYNY! JAK MIŁO WAS WIDZIEĆ! :P :P :P :P
Najpierw szybki raporcik z dnia wczorajszego, czyli ÓSMEGO:
zjedzone :arrow: 1314 kcal :!:
ćwiczenia :arrow: aerobik (50 minut)
TAAAAK! ZNOWU JEST OK! :D
Cieszę się, że zjadłam troszkę mniej, bo dzisiaj są urodziny mojej Babci i planuję zjeść kawałek szarlotki upieczonej przez moją Mamę... MNIAM! 8)
zeuska81 Dzieki, że do mnie wpadłaś i wytłumaczyłaś mi "prawo weekendów" :D , bo poczułam się przez chwilę tak zupełnie sama...
A jesli chodzi o ćwiczenia, to uważam, że dla mnie optymalnie byłoby ćwiczyć 3 razy w tygodniu, bo myślę, że taką częstotliwość byłabym w stanie utrzymać po dietce. :roll: No i ponownie GRATULUJĘ spadku wagi, chociaż widzę, że od wczoraj Twój tickerek zdaje się cofnął...
jolcia84 Dzięki, i masz rację - ja też staram się Was wspiarać myślami, nawet jak mnie tu nie ma :wink: Gratuluję pozytywnego zaliczenia kolejnego egzaminu! Brawo! :P
Agabie Cóż mogę powiedzieć: GRATULUJĘ i bardzo się cieszę! :D :D :D Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
Zeuska81 planuje zjeść jednego pączka w Tłusty Czwartek, a jak reszta z Was - dzielnie dietkujecie czy też dacie się ponieść tradycji?
Ja muszę się przyznać, że na pewno zjem pączka :arrow: Inaczej miałaby poczucie, że dieta mnie ogranicza, a nie chcę się czuć dietą zestresowana :arrow: to ma być miłe i przyjemne dietkowanie! :lol:
Trzymajcie się! Miłego dnia życzę! :P :P :P (chociaż u mnie za oknem leje deszcz... :roll: )
-
witam
mój tikecik - jak widac raz w lewo raz w prawo :lol: Mam nadziję, że sięto za kilka dni unormuje, bo wróciłam znów do diety i ćwiczeń. To niestety tak jest jak sie skacze - ale trzeba pamiętac, że nawet jak się zaprzestaje diety to trzeba to robic małymi kroczkami - bo późnie to tak wyglada jak u mnie. :roll:
Ale nic to najważniejsze , że waga ma znów tendencje spadkową - czyli jest super :D
Droga erix - masz absolutna rację - dieta nie powinna byc katorga a przyjemnością :)
Dzięki jolciu84 za wsparcie i wiarę w moje możliwości - tego mi było trzeba
całusy dla wszystkich
-
Hej dziewczynki!
Erix sorki, że nie zaglądałam ale ostatnio miałam urwanie głowy :? Do nikogo nie zaglądałam tylko do swojego pamiętniczka. Ale dziś mam dzień wolny od pracy i nadrabiam zaległości :D
Widzę, że świetnie Ci idzie, gratuluję :D :D :D
moja dietka też całkiem nieźle ale na wadze nic nie spada :( jakoś muszę to przetrzymać, a myślałam, że mnie to żaden zastój się nie przytrafi :roll:
Agabi gratuluję 2 kg, wiem jak to cieszy bo sama świrowałam jak waga spadała, teraz stoi :?
A co do tłustego czwartku to mnie nie dotyczy bo tu nie mają pączków :D :D :D (mieszkam w Irlandii) no to jest szok, ale kiedyś szukałam i nie znalazłam, po prostu nie ma i już, to chyba lepiej dla mnie :wink:
Pozdrawiam pa
-
Witam :!: :!: :!: :D
erix bardzo fajny pamiętniczek....poczytałam i sie jeszcze pozytwniej nastawiłam do dietki...też bede zaglądać na Twój wątek....ale oczywiście licze, iz Ty również mnie w moich zmaganiach nie opuścisz i napiszesz na moim wateczku pare słówek czasem :)
Co do tłustego czwartku - mam w planie zjeść jednego pączka, żeby mi tzw. język nie uciekł :lol: Też nie chce coby dieta mnie jakoś zbytnio przygnebiała...bo sie zniechęca zbyt prędko...a przede mną jeszcze przecież długa droga!!!!!!Pozdrawiam Was wszystkie i życze powodzenia oraz miłego dnia :!: :!: :!:
-
Witam Kochaniutkie!
Wczoraj radość dzisiaj kryzys :( ale dzielnie się nie poddaję.
Nie wiem czy to przez tę pogodę czy przesilenie jakieś mam ale ciągle chce mi się spać i jeść :(
Od ponad tygodnia na śniadanko musli potem jakiś owoc i obiadek (niestety nie niskokaloryczny bo stołówkowy w szkole) a potem podwieczorek - owoc lub jogurcik i koniec (choś nie ukrywam, że zdarzyło mi się zjeść drugi jogurcik lub poprostu kromala)
Staram się jak mogę a dziś mam dołek :(
Uff Mam nadzieję ze przejdzie :)
Na tłusty czwartek pewnie wszamię pączusia :) albo jakiegoś faworka ale nie dużo:)
Na pewno nie odwiedzę Teściowej!!! (Ona zawsze piecze takie pyszności na ten dzień, że w tym roku nie mogę bo się złamię i poprostu będę się obżerać :) :( )
Och, może wpadnę jeszcze wieczorkiem... Buziaki !!
-
moj pierwszy raz
to moj pierwszy dzień tutaj! i od dzisiaj mam zamiar schudnąć i to sporo! waze 79 kg, a chce 57-60 kg! mierze sobie 162cm! chodze na cwiczenia 3 rzy w tygodniu juz od 2 misiecy, ale tylko tylek mi troche spadl, a waga praktycznie ani drgnie! przynajmniej kondycji nabralam! trzymajcie za mnie kciuki :)
-
Hello!
Dzis nalezy mi sie kopniak. A dlaczego? Dlatego,ze po zjedzeniu jablka (ktore nalezy do mojego 3.posilku w ciagu dnia) czulam takie ssanie w zoladku,ze nie potrafilam tego wytrzymac. Poszlam w pracy do automatu i kupilam sobie czekolade do picia (byla za slodka,fe :? ) i paluszki z sezamem,ktore uwielbiam. Jak przyjechalam do domu to zamiast normalnego obiadu zjadlam paczke herbatnikow. Dzien wrecz fatalny,jesli chodzi o jedzenie. Zauwazylam,ze teraz te moje komorki,ktore sie rozmnozyly,gdy duzo jadlam teraz chca bardzo zrec (sorki za wyrazenie) i tak mnie strasznie ssie jak nie wiem. Dobra,kryzys minal i nie mam sie zamiaru poddawac.
celinek
Niestety tak jest,ze w tylku najszybciej sie chudne (bynajmniej tak jest u mnie),a brzuch to najgorsze,co moze byc,aby pozbyc sie sadelka. Ja na przyklad przez 3 tygodnie stracilam 2 cm w biodrach,a brzuch ani drgnal. Cwicze te 8-minutowki na brzuch. Jedno jest wiadome,trzeba byc bardzo cierpliwym. Bedziemy trzymac kciuki ;)
Agabie
Mam nadzieje,ze kryzys szybko u Ciebie minie. Mi juz powoli przechodzi. Musialam sie tu wygadac,aby bylo mi lzej na duszy. Jesli chodzi o tlusty czwartek to pewnie symbolicznie wezme jednego paczka do kawy :)
Nie poddawaj sie kochana. Jestesmy z Toba!!! :):)
asiula81
Czy Ty na stale mieszkasz w Irlandii, czy tylko jestes tam tymczasowo? Ja mam plany zwiazane z wyjazdem do Anglii,ale dopiero po zrobieniu licencjata. Rowniez trzymam kciuki za Ciebie :)
zeuska81
Wsparcie z mojej strony masz gwarantowane,bynajmniej,ze ja dzis tez jego bardzo potrzebuje :(
Pozdrawiam
-
oj Jolciu84 nie jest xle - to tylko jeden dzień wyskoku -nie ma się co martwic, kazdemu się zdarza - jutro wszystko wróci do normy :wink:
celinek - trzymam kciuki - a próbowałas może ćwiczenia Pilates na brzuch :?:
Ja cwiczę od niedawna - a efekty sa oszałamiające :D
-
zeuska81
Dziekuje za pocieszenie,juz na szczescie mi przeszlo :)
A moglabys wytlumaczyc na czym te cwiczenia polegaja? Cwicze te 8-minutowki juz ponad 2 tygodnie,a brzuch ani drgnal. Chce,aby w koncu cos sie ruszylo :) Bede wdzieczna za odpowiedz.
Dobrej nocki