-
Nataliex-też mam w tym roku maturę i też zaczęłam dziś walkę z tłuszczem!!!!I mam zamiar też stosować dietę 1000 kcal!!!!I zrzucić 5 kg!!
Będę do ciebie zaglądać najczęściej jak to tylko możliwe,razem nam sie uda!!
Ja swoje sukcesy mam zamiar wpisywać w poście "1000 kcal czas zacząć"(czy jakos tak
),zajrzyj tam czasem
Pozdrawiam gorąco i zyczę wytrwałości w tym pierwszym dniu
papap
-
nono dziewczyny trzymajmy sie razem i jakos poleci,zwlaszcza ze dzis jest 13 ,nie wiem jak dla was ale dla mnie jest to przwaznie szczesliwy dzien i dzisisj regula tez sie sprawdzila bo na wadze spadlo
a teraz spadam i ide sprzatac zeby nie myslec o jedzonku
-
Meldunek nr1
Jak obiecalam tak zrobilam- 13 maja (nie jestem przesadna) jest pierwszym dniem mojej diety.
Niestety obylo sie dzisiaj bez aktywnosci fizycznej, ale bilans zjedzonych kalorii wynosi 900
Obiecuje poprawe w zwiazku z tymi cwiczeniami, dzisiaj nie dalam rady-pogoda nie nastraja optymistycznie, poza tym slabo sie czuje (mam tzw. hangover po wczorajszej imprezce
)
Bede_szczupla- fajnie ze mamy taki sam cel tj. 5 kg i te sama sytuacje zyciowa-MATURKA
I jak minal dzionek walki o "lepsza ja"??
Panteromagdo- jak tam twoja czekoladomania?? dajesz rade??
gratulacje z powodu mniejszej wagi
Oby tak dalej!!
-
......
Nataliex-dzionek minął super,bez grzeszków,za to z ćwiczeniami,głodna jestem strasznie,ale się nie dam!!Zżarłam jakies 950 kcal,nawet troche mniej niż zaplanowałam
Oby tak dalej
Powodzenia jutro dziewczynki
-
No dobra- przyznaje sie- zgrzeszylam i to bardzo
, nie udalo sie utrzymac diety a do 14 bylo tak pieknie
Ale nic...nie zamierzam sie poddac, jutro tez jest dzien. Mam nadzieje, ze przynajmniejh wy dalyscie rade
-
Udało sie
Poskromilam swoj wilczy apetyt
Grzecznie zmieściłam się w 1000kcal. A wy??
-
Witaj Nataliex!!
Mi juz od 3 dni udaje się mieścić w 1000 kcal!!
Ale dzisiaj zaczynają się juwenalia, jesli pogoda się poprawi to moge niechcacy wieczorem trafić na jakiegoś grilla
No, i nie wiadomo jak z piwkiem
Trzymaj sie ciepło
M.
-
Gratulacje Meduso
Ja tez staram trzymać się dzielnie, jestem juz po obiadku i jak na razie bilans kalorii wynosi 400kcal 
Dla mnie najgorsze są wieczory, gdyz ostatni posilek staram sie jesc ok. 18 a najczesciej kladę się spać po 2, wiec przezywam w tym czasie męki
Ale trzeba walczyc
Ps. Miłej zabawy na juwenaliach życze, a jedno piwko na pewno nie zaszkodzi- przeciez trzeba miec cos z tego zycia
-
No i juz 4 dzien dietki dzisiaj, jak na razie grzecznie sie sprawuje, wczoraj i przedwczoraj zmiescilam sie w 1000kcal, dzisiaj mam nadzieje ze tez sie uda. Boje sie tylko jednego- ze mimo moich zabiegow waga nie ruszy
na uprawianie sportu jak na razie czasu nie mam bo juz w piatek zaczyna mi sie ustna maturka, ale jak tylko sie z nia uporam, rowerek pojdzie w ruch
Pozdrowionka
-
A teraz wlasnie pije a raczej jem mojego self-made shake'a
Pyszota
A składniki to-
mleko 0,5% (100g)-35 kcal,
czarna porzeczka(100g)-tez 35kcal
łyzeczka cukru-ok.20 kcal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki