Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Napady i żyganie?

  1. #1
    ktosia^^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Napady i żyganie?

    No więc tak, kiedy ma sie napad głodu :P to je sie i je. Niektórzy po takim czymś po postu idą do wc i wymiotują. Co o tym myślicie? Oni mysląże pozbywają sie tychzjedzonych kalorii, bo tak w sumie jest. Ale sama nie wiem jak to jest :/ 3majsie siem papaa :*

  2. #2
    Bacio02 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To jest anoreksja lub bulinia

  3. #3
    ~Patrycja~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie eee

    zauwazylas roznice miedzy bulimiczkami a anorektyczkami? Jednak przy zyganiu cos zostaje i nie jest to tak jak wiekszosc uwaza...

    Żygając psuja sobie organizm bardziej niz by pocwiczyli chwilke nie rozumiem takich ludzi

    Pozdrawiam

  4. #4
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bacio02
    To jest anoreksja lub bulinia
    mnie się zdaje że bulimia, ale o nazwę się nie będziemy spierać. Dąże to tego, aby napisać, że jest to CHOROBA PSYCHICZNA

    SKUTKI BULIMI:- wywoływane sztucznie wymioty prowadzą do obrzmienia gruczołów ślinowych, uszkodzenia szkliwa nazębnego (poprzez kontakt z sokami żołądkowymi m.in. kwas solny ),
    kolejny negatywny skutek to uszkodzenia nerek, zaburzenia pracy serca.
    "Dodatkiem" do opisanych wcześniej objawów są problemy ze snem, bóle głowy, zaburzenia cylku menstruacyjnego.
    - bardzo ważne, lecz często pomijane w opisach są skutki psychiczne: depresyjne formy zachowania (depresja w głębokiej fazie prowadzi w prostej lini do samobójstwa!), ustawiczne poczucie winy (czyli życie w ciągłym stresie, że jestem beee, a jak wiadomo srtes jest cichym zabójcą XXI wieku), silne zmiany nastroju, brak zainteresowań..............

    .....mogę pisać dalej, ale myślę że jest to zbędne...


    ktosia^^
    mam nadzieje że nie masz takich myśli, a jeśli je masz to tylko pozostaje to w fazie myśli, bez przechodzenia do czynów

  5. #5
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bacio02
    To jest anoreksja lub bulinia
    mnie się zdaje że bulimia, ale o nazwę się nie będziemy spierać. Dąże to tego, aby napisać, że jest to CHOROBA PSYCHICZNA

    SKUTKI BULIMI:- wywoływane sztucznie wymioty prowadzą do obrzmienia gruczołów ślinowych, uszkodzenia szkliwa nazębnego (poprzez kontakt z sokami żołądkowymi m.in. kwas solny ),
    kolejny negatywny skutek to uszkodzenia nerek, zaburzenia pracy serca.
    "Dodatkiem" do opisanych wcześniej objawów są problemy ze snem, bóle głowy, zaburzenia cylku menstruacyjnego.
    - bardzo ważne, lecz często pomijane w opisach są skutki psychiczne: depresyjne formy zachowania (depresja w głębokiej fazie prowadzi w prostej lini do samobójstwa!), ustawiczne poczucie winy (czyli życie w ciągłym stresie, że jestem beee, a jak wiadomo srtes jest cichym zabójcą XXI wieku), silne zmiany nastroju, brak zainteresowań..............

    .....mogę pisać dalej, ale myślę że jest to zbędne...


    ktosia^^
    mam nadzieje że nie masz takich myśli, a jeśli je masz to tylko pozostaje to w fazie myśli, bez przechodzenia do czynów

  6. #6
    WENUS.81 Guest

    Domyślnie

    Bulimia-obżeranie się a potem wymiotowanie
    Anoreksja-bardzo duża utrata wagi, organizm jest na tyle wyczerpany iż sam już nie przyjmuje pokarmu, traktuje go jako wroga i odrzuca przez co mimo iż człowiek nie chce wymiotuje, często prowadzi do śmierci.
    To jest bulimia a z bulimii juz bardzo blisko do anoreksji.
    Ja wiem co to znaczy bulimia i anoreksja.
    Ja nigdy tego nie miałam (inaczej nie byłabym taka gruba-hahaha) ale moja siostra cioteczna to miała.
    zaczęła sie od niewinnych wymiotów a potem juz poszło..........
    Wpadła w anoreksję, wylądowała w szpitalu, ledwo ja uratowali.
    Teraz na szczęście jest pełna życia kobietka która wie czego chce od życia i dąży aby to osiągnąć ale wiele takich jak ona niestety nie wytrwało
    Z bulimia i anoreksja nie ma żartów.
    Nie życzę nikomu tego.
    OP!!
    Ubiegłaś (-eś) mnie
    Właśnie miałam napisać że to jest choroba psychiczna.
    Tym nie można się zarazić, to się rodzi w naszej głowie
    wiec starajmy sie takie myśli szybko wyrzucać z naszych głów

  7. #7
    aniur jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    od siebie dodam jeszcze ze nieleczona bulimia sama nieznika. chora nigdy samaniepozbedzie sie problemu, ale moze lagodzi swiadomie ataki, ograniczajac je w miaremozliwosci. bulimia jest nazywana po imieniu grywymioty pojawiaja sie juz z czestotliwoscia raz nadwa tygodnie, wiec nie tak znowy czesto.
    bardzo czesto zdaza sie zew bulimie wpadaja osoby po restrykcyjnych dietach ktore juz cel swoj osiagney, lub sa bardzo blisko, i z obawy przed przytyciem zwracaja normalny" pokarm.
    choroba ma nawroty, trwac mozrelatami nieujawniona dla nikogo poza sama bulimiczka.
    szkodliweefekty zostalyy juz wymienione. pozytywnych brak.
    samoocena po napadach bulimicznych spada drastycznie.

    jezeli ktorejkolwiek kobiecie przyjdzie do glowy tak durna mysl zeby siew to bawic, to zapraszam do mnie na gg. okrzycze bez litosci bo nikomu nie zycze tego co mnie spotkalo.

  8. #8
    GigantojęzyczneToffi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jesli już uzywa się słowa rzygać, to piszcie przynajmniej bez orta, ok?
    Swoją drogą nie cierpię tego slowa : RZYGAĆ.
    ble.
    Raz też zwymiotowałam po posiłku. Było to dosyć dawno, ale pamiętam to do dziś. Czułam się jak zwierze. Eghm.. Straszne.
    Buziaki dla wszystkich

  9. #9
    panteramagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    no to ja mam problem,tyle ze to niezupelnie z mojej winy,a wlasciwie to nie wiem o co chodzi????

    wczoraj pozwoloiam sobie na male szalenstwo,bo moja kolezanka dzis wyjezdza i zostaje tu w szecji sama przez tydzien,wiec poszlysmy do sklepu na lody,przy okazji zjadlam pare takich malych wafelkow,w czasie ich wciagania juz czulam ze cos jest nie tak,pozniej poszlysmy do samochodu i po chwili musialm sie zatrzymac bo czulam ze bede wymiotowac,ale sie cofnelo,dojechalysmy do domu i pierwszym miejscem ktore odwiedzilam byla ubikacja i tak bylo po lodzie i wafelkach,nie wiem dlaczego???????????? w ciagu 3 tyg,zdarza mi sie to 3 raz i wymiotuje tylko jak zjem cos slodkiego(tyle razy sobie pozwolilam) i wcale nie jest to tak ze strasznie sie objadlam i dlatego to zwracam,nawet jak zjem malego cukierka do ssania to czuje ze robi mi sie niedobrze

    to jest CHORE,wydaje mi sie ze po prostu jak cos zjem to mam takie wyrzuty sumienia ze mi sie cofa,co wy o tym myslicie, bo ja jestem z lekka zdezorientowana i nawet juz mi sie nie chce myslec o cukierkach

  10. #10
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniur
    od siebie dodam jeszcze ze nieleczona bulimia sama nieznika. chora nigdy samaniepozbedzie sie problemu, ale moze lagodzi swiadomie ataki, ograniczajac je w miaremozliwosci.
    aniura tutaj sie z Tobą niezgodzę, bo sama jestem przykładem bulimiczki, która zmarnowała 6lat życia na tą paskudną chorobę i sama z tego wyszłam bez terapii, lekarstw, pomocy. trzeba samemu zaakceptować siebie i walczyć z tym.


    choroba ma nawroty, trwac mozrelatami nieujawniona dla nikogo poza sama bulimiczka.
    szkodliweefekty zostalyy juz wymienione. pozytywnych brak.
    samoocena po napadach bulimicznych spada drastycznie.
    Wiesz moja choroba trwała 6lat i bylam już chyba naprawdę w zaawansowanym stadium, nikt nie wiedział o tym, nawet nie miałam typowych skutków ubocznych. Żadnych zmian w ustach na rękach, chodziłam do dentysty, do lekarza i chyba ktoś by zauważył??

    jezeli ktorejkolwiek kobiecie przyjdzie do glowy tak durna mysl zeby siew to bawic, to zapraszam do mnie na gg. okrzycze bez litosci bo nikomu nie zycze tego co mnie spotkalo.
    No właśnie ja sama wpadłam na tą cudowną myśl po przeczytaniu super artykułu w cudownej gazecie Dziewczyna i pomyślałam, że to cudowny lek na moje problemy. Czasami wydaje mi się, że takie artykuły w gazetach zamiast pomagać dołują kolejną nastolatkę i wpędzają w kłopoty. Błędne koło
    Ale jestem zdrowa, pełna nadzeii i chęci do życia nawet w rozmiarze XXL

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •