Szczerze mowiac nie wiem dlaczego tak szybko... bo sie trzymalam 1000 kcal... ale jest juz -9! Z 70 kg na 61... nie prowadze jakiegos super aktywnego zycia... autobusy zamiast chodzenia pieszo.. brak kasy na silownie + wymagajace studia... ale cwicze codziennie sama...
poza tym jestem z siebie dumna bo zdarzyly sie mi tylko 3 grzechy...
- ok. 200 ml piwa [juwenalia]
- ok. 250 ml wina czerwonego [tlumacze sobie ze lepsze na trawienie]
- jagody z BITĄ ŚMIETANĄ!!! light co prawda ale jednak.. z pelnym mlekiem...
zycze powodzenia!
nie ma co tracic sil na 13tki... stara dobra 1000 kcal daje rade
moje gg: 1342692
Zakładki