-
pomocy , brak mi mobilizacji. pomocy!!!!!!!!
hej , mam 21 lat i nie moge sie odchudzic nie potrafie sie opanowac jednego dnia , zas drugie potrafie nic nie jesc. ciezko mi jest bi moj chlopak lubi szczuple i boje sie ze go strace, blagam o pomoc[/list]
-
No to zacznij jesc mądrze.
Do 18, dużo owoców i warzyw. Unikaj słodyczy (ale pamiętaj, że świat się nie zawali gdy zjesz batonika, gozej gdy będzie to paka chipsów..)
Kiedy przywykniesz do takiego trybu życia łatwiej Ci będzie zacząć ostrzejszą dietę
P.S Sorki, ale jeśli facet Cię rzuci bo masz troszkę ciałka za dużo.. Hmmm.. Zostawię dla siebie
Trzymaj się ciepło
Chmarniaczka
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62797 - tu jestem [/b]
-
hejka! jezeli chodzi o chlopaka to nie powinnas sie zalamywac bo twoj chlopak wybral cie taka jak jestes! a po drugie to ja tak samo nie potrafie sie zmobilizowac , moze zaczniemy odchudzac sie razem? :P tym razem sprobuje ta dieta 1000 kcl. Slyszalam ze jest najlepsza bo nie ma po niej efektow jojo. Tak w ogole to mam wzrostu 164 a waze 72 kg. Chce schudnac do wagi 58. Pozdrowienia
iwus1
-
Heh też tak zaczynałam... dwa miesiące temu
jeśli lubisz słodycze to polecam dietę 3-godzinną. od 2 miesięcy jestem na niej i ubyło mi 6 kg (przy mojej wadze wyjściowej to nie dużo ale efekty są juz widoczne).
Polega ona mniej więcej na tym, że musisz jeść dokładnie co 3 godziny (jeśli to będzie 3,5 to też ok), jesz ok 5 posiłków dziennie, na swoje potrzeby zmodyfikowałam dietę 1200kcal w taki właśnie sposób, że staram sie jeść 1200-1300kcal dziennie w 5 posiłkach. Posiłki są rozłożone co 3 godziny.
Pirwszy posiłek ok godziny po przebudzeniu (najczęściej jest to mocna kawa z łyżeczką cukru i tłustym mlekiem- nie mogę sie oprzeć ) a ostatni minimum 3 godziny przed snem, poza tym jem wszystko na co mam ochotę. Jeśli akurat chcę pizzę z podwójnym serem to ją jem, tylko że pozostałe posiłki muszę ograniczyć w ten sposób żeby nie przekroczyć 1200kcal -polecam
a chłopak...jeśli kocha cię tylko za ciało to sorki, ale szkoda na niego czasu
-
Uwierz w siebie
Witaj Agusiu,
Przede wszystkim uwierz w siebie - możesz schudnąć. Jeżeli naprawdę bardzo tego chcesz schudniesz - ale nie bez wyrzeczeń. Jeżeli mi się udaje (słomiany ogień ze mnie i łasuch) Tobie też. Posłuchaj dziewczyn - na poczatek zamień to co zjadasz teraz na warzywa i owoce (nawet bez liczenia kalorii).
Jesteś mołodziutka i wszystko przed Tobą. Jestem przekonana, że Ci się uda
ALE MUSISZ NAPARWDĘ CHCIEĆ
żadnego podżerania
Powodzenia. :P :P :P :P :P
START 12.03.2012
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki