Wątek: Schudnąć jak to zrobic...

Może ktoś chce się podzielić własną dietą którą sam zastosował i działa pomożęcie w ten sposób innym piszcie

Na mojej stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] znajdziesz opis diety którą ja stosowałam jest to dieta kopenhaska.Moim zdaniem jest to rewelacyjna dieta bo w moim przypadku ona poskutkowała w 100%.W czasie jej stosowania schudłam 8kg.Ale musisz wiedzieć że sama dieta to jest zdecydowanie za mało.Dieta może jedynie ci oczyścić organizm ale to wszystko.Dobrze by było gdybyś do diety włączyła jakiś sport.Mogą to być zwyczajne 1,5 -godzinne spacery lub jazda na rowerze.Poza tym dobrze by było żebyś ćwiczyła w domu przynajmniej 30minut dziennie.Ważne żebyś się jak najwięcej ruszała bo to jest podstawa przy odchudzaniu.Ruch jest najważniejszy.Bardzo dobre na odchudzanie jest pływanie.Zalecam picie dużych ilości niegazowanej wody mineralnej przynajmniej 2 litry dziennie bo nic tak nie odchudza jak właśnie woda mineralna.Proponowałabym ci poczytać sobie inne wątki na forum.Dziewczyny bardzo sobie chwalą dietę South Beach czyli dietę plaż południowych bo tak to się prawidłowo nazywa oraz dietę 1000kcal.A tak w ogóle to witam na naszym forum osób szczupłych inaczej czyli puszystych i zachęcam do częstego odwiedzania forum i pisania wątków bo czasami są wątki bardzo ciekawe.Jeśli chcesz mnie bliżej poznać i ze mną pogadać to jestem codziennie dostępna na gg.Mój numer gg to:8845597.Pozdrawiam.Ania

cześć dziewczyny!

postanowiłam - OD DZISIAJ, OD TERAZ - OD TEJ CHWILI zaczynam.... (po raz kolejny). Nie obiecuję, że wytrwam, nie obiecuję, ze dam radę. Ale spróbuję jeszcze raz. w końcu nie wolno sie poddawać... będzie ciężko - strasznie ciężko. każdy kg to dla mnie ogromny wysiłek... w sumie czeka mnie taki ogromny wysiłeek razy 6 albo 7 :P Bardzo chciałabym prosić Was o wsparcie - zaglądajcie tu w miarę często, razem zawsze łatwiej ja chyba startuję z tysiącem. Najbardziej popularna i przede wszystkim - sprawdzona. do tego jakieś ćwiczonka (chociaż z tym mam problemy - bo mi się nie chce :/) Kurczę chyba mi trochę motywacji brakuje.... pomóżcie. pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za NAS WSZYSTKIE - PIĘKNE I SZCZPLUTKIE ( jak nei teraz to w przyszłości )

Gustawa ja również od dziś od teraz robię wielkie Come Back!!!!! Trochę sobie odpuściłam przez ostatni miesiąc. Ale od dziś mówię STOP! Nie poddam się. Będę dążyć do swojej upragnionej wagi. I wiecie co... napewno mi się uda!!!!!!!!

patrz dziubasek - mamy taki sam cel: 6 kg razem na pewno nam się uda a jaki masz planm działąnia? bo ja po moim pierwsyzm dniu tysiaca jakoś daje rade. zjadłam: 4 jabłka, marchewkę, talerz zupy jarzynowej (niestety takiej ze śmietanką ale no cóż... mama ugotowała i nie chciałam jej zrobić przykrości i wybryzdzać) kawałek chudego gotowanego mięska, trochę surówki i trochę jogyrtu... za godzinkę przetrącę ejszcze jakaś marchewkę i koniec na dzisiaj. a od jutra ruszam do boju z ćwiczeniami - najlepiej na brzuszek i talię. jak myślisz - zdążę przez 2 miesiące?????? bardzo ma na tym zależy zeby się z tym uporać przed końcem kwietnia... no cóż - trzymajmy się razem W KUPIE SIŁA!!! :P pozdrawiam papa