-
ja wlasnie czesto mam jakies zupy z ziemniakami a to kalafiorowa a to grochowa itd :wink: grillowane lubie wiec tez dobrze :)
do odiadu powiedzialem mamie zeby mi tez robila ryz zamiast ziemniakow :wink: ale czy brazowy to nie wiem chyba zwykly :)
ciaho... :roll: skad ja to znam... :D
-
jak maasz mozliwosc, to przerzuc sie na ten brazowy- ma lekko inny smak, dluzej trzeba go gotowac, ale jest o niebo zdrowszy i pomaga w odchudzaniu, gdzie bialy ryz to typowy zapychacz, tyle ze z kolei zdrowszy od zmieniakow.
zupki sa zdrowe, trzeba je jesc, ja je ososbiscie polecam, a wiem, co mowie, bo idiotka przez 10 lat ich nie tykalam, a dziaja sama eksperymentuje. Jednak popros mame zeby dla ciebie jej nie zabielala, niech ci odleje zanim to zrobi, albo niech zabieloi ci ja jogurtem naturtalnym zamiast smietany, a o mace w zupie to w ogole zapoomnij- to ze gesciejsza, wcale nie znaczy ze smaczniejsza :P A efekt gestosci mozna osiagnac poprzez zwiekszona dawke warzyw, czy garsc ryzu :)
pozdrawiam :)
-
dzis przyszedl koszmar niestety :? :evil: pochlonilem ponad 2500 kcal :? nie wytrzymalem po prostu :oops: ale nie bede sie zalamywac od jutra dalej bede sie odchudzac :? najgorsze jest to ze pierwszy raz od prawie 2 miesiecy zjadlem cos slodkiego i mam nadzieje ze mnie nie bedzie dalej ciagnac :? a waga juz 84 pokazuje :wink:
-
ello, ello, co tam po swietach???? :)
-
witam :!: troche mnie nie bylo swieta nauka itd ... :wink: :wink: ale juz jest ok :D
w swieta bylo strasznie :wink: lecz po swietach sie uspokoilo troche ale martwi mnie ze waga bardzo wolno sie rusza :( dopiero dobija do 82... ale tak bardzo opornie to idzie jakos :cry: ale mam nadzieje ze do 17 maja te 80 bedzie :wink: juz se wyznaczylem kolejny cel 75 kg do konca czerwca :wink: ale pierw trzeba do 80 ...
-
jESLI MOGE ZAPYTAC TO ILE TY MASZ pAWEL WZROSTU??bo ciagle tu widze ze sie odchudzasz jeszcze chcesz do 75kg sie odchudzic , a nie myslales ze wage masz spoko tylko fajnie by bylo jakbys pochodzil teraz na silke i na mase ktora juz masz przypakowal troszke?? ja tam wole wiekszych silnych facetow!! DZiewczyny nie lubia chuduch szczypiorow :lol:
-
a mozesz zapytac :P
otoz myslalem i wymyslilem ze mam zla wage :wink: mi chodzi glownie o miesnie "gastronomiczne" ktorych musze sie pozbyc :wink: jak zjade do 75 to i tak wedlug tego przelicznika na stronie wychodzi na to ze bedzie nadwaga (powinienem wazyc 68 kg +/- 5 kg) :wink: ale 75 kgi bedzie mi odpowiadac nie chce wygladac jak kij jakis :) wzrost mam okolo 175 cm jakos tak :wink: miesnie jakies tam mam i jak schudne cos bedzie widac :wink:
-
Z tabeli kalorycznej prawidlowej masy ciala dla mezczyzny miedzy 16-40 rokiem zycia i przy wzroscie 1.75 prawidlowa masa ciala wacha sie w granicach 62-77 kg wiec mysle ze malo ci juz brakuje do IDEALU!! a na silownie zawsze warto pochodzic:)) i zebys nie wpadl w nalog odchudzania i nie zrobil z siebie szczypioreczka :wink: :wink: pozdrawiam i mysle ze nie jest zle zreszta daleko juz zaszles w odchudzaniu teraz jeszcze to utrzymac trzeba bedzie :wink: trzymam kciuki
-
ale czym mezczyzna jest starszy to jego waga tez sie troche zwieksza :wink: ja nie powinienem miec wiecej jak 73-75 kg :wink: powiem ci ze ja sie juz bardzo dobrze czuje i cieszy mnie ze duzo osob widzi ze schudlem duzo ale jeszcze brzuch musze zgubic :wink: z utrzymaniem sie az tak nie boje bo moj organizm praktycznie sie juz przyzwyczail do 1500-1800 kcal a jak zjem wiecej to mnie czasem brzuch z przejedzenia boli :P
najbardziej mnie jednak cieszy ze ... waga mi dzis 81 kg pokazala :wink: :P
to dla juz wielki sukces :) a na silownie to wlasnie zaczynam chodzic od czerwca jak juz w szkole bedzie wszystko pozaliczane itd :wink:
-
Jestem w szoku ze tyle schudles bez cwiczen :shock: :shock: :shock:
-
hehe a widzisz :wink: zgadza sie ze malo cwicze ale duzo chodze po dworzu :wink: i jezdze na rowerku.na poczatku potrafilem dziennie spalic na nim po 500 kcal ale pozniej se zmniejszalem to bo mi nogi wysiadaly i teraz naprawde rzadko juz tyle jezdze :wink: zazwyczaj se w weekend siade i spale z 700 kcal i wystarczy :)
-
no no,
dłuższy czas tu nie zaglądałam i prosze jak ładnie schudłeś ... i jak szybko :shock:
gratuluje :)
-
witam :wink:
od poczatku tygodnia mam wrazenie ze jem troche wiecej niz zwykle :? jakis ociezaly sie czuje.a sie nawet zwazyc nie moge bo wage wywialo z domu bo remont maly jest :? i sie zwaze dopiero gdzies kolo piatku :( nie chce sie niemilo zaskoczyc :roll: :evil:
-
no i sie udalo :D moj cel (17 maja 80 kg) sie udalo zrealizowac :wink:
baa powiem nawet ze moja waga pokazala wczoraj 78 kg :D bylem zszokowany wrecz ale bardzo sie ciesze :wink: teraz daze do 75 kg i mam nadzieje ze tak do 10(?) czerwca uda sie :wink:
-
GRATULUJE ! :D , normalnie w szoku jestem :) :shock: tak dużo w tak krótkim czasie :) świetnie
-
:mrgreen: gratuluję :D
to teraz pamiętaj że jak już osiągniesz tą wagę wymarzoną , żeby jojo się nie pojawiło, bo ono ściga nie tylko kobiety :?
Pozdrawiam i trzymam kciuki :D
-
Oj dawno nie śledziłam Twojego wątku. Paweł trzymaj tak dalej, ale wiesz że te 75 kg to nie koniec męki. Już zawsze Twoja tkanka tłuszczowa będze tylko czekać na nowe zapasy. Więc będziesz musiał zmienić nawyki żywieniowe na stałe żeby zapobiec jo-jowaniu. Ja gdy jestem bardzo głodna, szczególnie wieczorem zapijam głód tzn. wypijam dużo herbaty ziołowej (mięta, zielona, czerwona) jest to także moja przekąska podczas filmu. Ja się rzadko ważę, wagi mnie wku...., wolę się mierzyć,ale jak juz muszę to wchodze na wagę z 74 spadłam na 68 w ciągu 2 mc, więc nie dużo i zastanawiam się czy nie zaprzestać ćwiczeń. Ćwiczę na orbitreku ok 2 godz. dziennie (muszą być spalone 2000kcal). Może jednak nie zawsze ćwiczenia ida w parze ze zrzucaniem kg. Nie licze chorobliwie kcal, ale wiem że nie zjadam więcej niż 1000. Pomimo mojej długiej drogi jest cos co mnie motywuje. Mój znajomy z nadwagą śmieje się że jesteśmy 2 świnki, chcę go w chlewiku zostawić samego i tak jak wy dołączyć do grona zwinnych kotów.Pozdrawiam.
-
ally900 dziekuje tez sie ciesze ze tyle mi spadlo w niecale 3 miesiace ale to jeszcze nie koniec teraz do 75 jade a pozniej zobacze moze 73-72 :wink:
Kitola tak wiem jojo to jest porazka :wink: ale moj organizm sie chyba juz przyzwyczail do takiej ilosci jedzenia i wiem ze nie rzuce sie na nie tylko bede pilnowac wagi zeby nie szla w gore :wink:
vani ja nie pije herbaty prawie wogole :? nie przepadam jakos za tym wole cos zjesc jakies jablko czy papryke (papryki ostatnio bardzo duzo zjadam :wink: ). ja sie wlasnie na poczatku wazylem bardzo duzo teraz to rano sie zwaze i czasem wieczorem :) ja teraz mam dosyc duzo ruchu duzo po dworzu sie poruszam ostatnimi czasy :wink:
-
witam :wink:
moja waga znow sie ruszyla do przodu :) juz jest 76 kg :wink: mimo iz zjadam wiecej niz na poczatku diety to waga spada i to mnie cieszy najbardziej :) teraz zjadam okolo 1800 kcal dziennie :)
jak ktos chce to moge wyslac zdjecie ale tylko na priv na forum nie umieszczam :) chyba ze juz bedzie 70 kg
-
ja bym chciała zobaczyć twoje zdjęcia, masz jakieś porównawcze z początku odchudzania i teraz? 19 kilo już zrzuciłeś.. i to tak szybko. wiem, że już to mówiłam, ale jestem pod wrażeniem. :P
-
ale musisz mi dac meila bo nie moge cos na server wstawic wiec tylko poczta :/
-
-
wyslalem :wink: mozesz sprawdzic poczte :wink:
-
super różnica :!: po buzi widać i w ogóle po sylwetce.wypas.
i to w niecałe 4 miesiące schudłeś? :shock:
-
dzieki :D duzo osob mi mowilo ze widac po twarzy ze schudlem ale nie zwracalem uwagi na to zbytnio :) dopiero jak te 2 zdjecia zobaczylem to sie troche zdziwilem :mrgreen: jeszcze mi zostal brzuszek do zgubienia :twisted:
no zaczalem sie odchudzac od 26 lutego :wink: czyli 3 miesiace i 2 dni :wink: sam sie troche dziwie ze tak szybko to spadlo :roll: :wink: ale do wakacji ma byc 70 i koniec :!: :mrgreen:
-
dużo ćwiczyć chyba musisz? bo 3 miechy... to 12 tygodni i spadek wagi 19 kg. ostro.
a jak z tą dziewczyną? bo to był w sumie główny powód chyba odchudzania? takie love-story :wink:
-
duzo cwiczyc? :) na poczatku wogole nie cwiczylem :twisted: pozniej duzo jezdzilem na rowerku stacjonarnym a teraz wogole nie cwicze tylko czesto na dwor wychodze po ostatnim posilku albo z psem robie spacery 40 minutowe (wczesniej wychodzilem na max 15 min) :wink:
z dziewczyna super wczoraj wymienilismy sie zdjeciami i normalnie rozwalila mnie (jest super :oops: :shock: ) :wink:
chce sie z nia spotkac przed zakonczeniem roku szkolnego jeszcze jakos :wink:
-
no to normalnie laff story z happy endem :lol:
pozdrowionka.
-
hehe zobaczymy czy to cale "love story" zakonczy sie happy endem pod koniec czerwca :wink: mam nadzieje ze tak :roll: jakby co to pozostanie mi na pocieszenie to ze schudlem :wink:
-
no ostatnio moja waga nie wyglada ciekawie :? bardzo sie waha jakos :roll:
jak juz prawie wskakiwalo na 75 to nastepnego dnia bylo 75.5 :?
ale mam nadzieje ze w koncu pokaze 75 :? jak nie to znow na 1000 kcal bede zyc :wink: moze te 1500 to za duzo :roll:
-
- jesli jednego dnia było 1000 a drugiego 1500 to pewnie dlatego Ci tak skoczyła waga.
- a jeśli dodawałes co tydzień 100 kcal to dziwne :roll:
Wydaje mi się, że z 1500 powinno dalej spadać.. ba, na stówe będzie spadać. Tylko przypuszczam, ze u Ciebie była ta pierwsza opcja? mam racje?
-
nie nie kiedys jadlem 1000 a pozniej zaczalem zmieniac i gdzies jak bylem kolo 80 kg to zmienialem stopniowo :?
teraz caly czas 1500 i zawiecha na 75 kg :? rok temu tak mialem na 85 i sie poddalem :roll: mam nadzieje ze sie ruszy
-
no to zastój ... zauważ, że twoja waga non stop spadała i to w zabójczym tepie ...
nie poddawaj się, trzymam kciuki :roll:
-
ee tam od razu w zabojczym tempie :wink:
mam nadzieje ze sie ruszy bo chce do 1 lipca na 71-72 kg zjechac :roll: :wink:
-
witam :!: :D
moja waga znow sie ruszylla po tym jak z 75 na 76 wskoczylo to teraz waha sie miedzy 75 a 74 kg :wink: lada dzien mysle ze pokaze juz normalnie 74 :D
jednak cieszy mnie bardziej inna rzecz :)
ostatnio wybralem sie na zakupy i zaczalem przymierzac spodnie i zaczalem od 40 ... tak jak to bylo kiedys ... lecz okazalo sie ze bez problemu wchodze w 36 :shock: bylem troche zaskoczony bo mialem jeszcze troche miejsca a 34 byl na styk wiec wolalem 36 wziac :D
bardzo mnie to ucieszylo :D
a co do mojej wybranki to 21.06 powiem jej ze chce sie z nia spotkac :wink: juz sie doczekac nie moge :? :wink:
-
witam :wink: waga moja znow sie ruszyla i byc moze juz rano dobije do 73 co by mnie bardzo ucieszylo :wink: lecz nie to teraz jest najwazniejsze :D
mialem jej powiedziec 21 o tym spotkaniu no ale nie wytrzymalem i zrobilem to juz 3 dni temu :roll: poczatkowo bylo strasznie napisala ze ok i ale jak zapytalem czy jest pewna napisala ze nie i to mnie troche podlamalo :cry: lecz udalo sie zlagodzic sprawe i juz jest pewna ze chce sie spotkac :wink: ustalilismy termin na poniedzialek 26 czerwca zobaczymy co z tego wyjdzie :roll: miala obawy czy jak ja poznam w normalny sposob to czy znajomosc nasza mi sie nie odwidzi ale pogadalem z nia i jest dobrze :wink: zobaczymy jak to wszystko sie skonczy czy bedzie to poczatek dobrego czy koniec oby to 1 :)
-
Pawełku trzymam kciuki za to spotkanie, będzie dobrze, na pewno, przeciez jesteś ładnym chłopczykiem, teraz już szczuplym, I nawet nie wiesz jak sie cieszę że ci się udało już tyle schudnąć :D
I jeszcze jedno, pilnuj zeby ponownie nie przytyć, dużo ćwicz i jak ci się zdarzą jakieś niepowodzenia to nie zagłuszaj ich jedzeniem. bo szkoda by było twojej cięzkiej pracy.
Jeszcze raz gratuluję i napisz koniecznie jak wyszło spotkanie :D
-
dziekuje :wink:
mam nadzieje ze bedzie dobrze :wink: szczuplym? :) jeszcze brzuszek do zgubienia :wink: no ale poza nim nie jest zle :) teraz wiem ze bez odpowiedniej motywacji bym nie schudl pewnie az tyle :? a pilnowac sie bede podobno utrzymanie wagi jest ciezsze niz zgubienie :? no ale nawet jak cos nie wypali z nia to bede staral sie utrzymac to :roll:
hehe do spotkania jeszcze troche czasu ale napewno napisze jak sie udalo i co dalej w koncu o nia w tym wszystkim chodzi :mrgreen:
-
wiesz co , nad brzuszkiem to faktycznie należy popracować, nie wiem jak teraz wyglądasz, ale polecam ci 6AW, ja to na razie cwiczę i czuję że wzmacniają mi sie mięśnie, a ponoć szybko widać efekty. A przeciez ty jako facet to powinienes miec wiecej wytrwałości :wink: niż my słabe kobietki :D
Jak masz jakieś obecne zdjęcia to prześlij mi, ja mam niestety tylko te co ci kiedyś wysłałam.
-
witaj jestem pod wrazeniem Twojej wytrwalosci.Tak to juz jest ze dla milosci mozna zrobic bardzo wiele.Jednak mysle sobie ze przede wszystkim zrobiles to dla siebie bo na pewno sie teraz o wiele lepiej czujesz.ja tez trzymam kciuki za spotkanie i napisz koniecznie jak bylo.pozdrawniam i trzymaj sie cieplutko :wink: