Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Chce schudnąć.. brak silnej woli :(

  1. #1
    osiemnastolatka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Chce schudnąć.. brak silnej woli :(

    I znowu wracam na te forum chyba byłam tu z 1.5 roku temu.. Próbowałam sie odchudzać, ale wiecie.. tyle smakołyków wokół, że sie pogubiłam..Mam teraz 20 lat, 168 wzrostu i ważę ok. 70kg.. Figure mam po mamie.. nogi i ręce jak patyki, a wszystko idzie mi w pupę, biodra i brzuch (przede wszystkim brzuch..) chce schudnąc jakieś 8-10 kg.. Tylko, że jak zaczynam jakąś dietę to wszystko zaraz szlag trafia i codziennie powtarzam sobie "od jutra". Tyle, że te "od jutra" trwa już kilka lat.. nie mam pojęcia dlaczego nie moge wytrwać ale chce.. już prawie wiosna, a tłuszczyku tu i ówdzie się nazbierało.. licze na pomoc z Waszej strony.. może znajdzie się ktoś komu równie ciężko wytrwać i zrezygnować z tylu fajnych i smacznych rzeczy.. i komu ciężko zmobilizować się do jakiegokolwiek wysiłku fizycznego poza oglądaniem tv

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    hej
    mam ten sam problem co ty, tez zawsze mówie sobie d jutra, a najcześciej- od poniedziałku, nowy tydzien i te rzeczy.....czasami zdarza mi sie tez mówic : od nowego miesiąca...ehh okropna jestem

    no ale tym razem- tak jak i ty chce wytrwac i pilnuje sie od jakiegos czasu,

    a co do twojego pytania- czy ktos sie znajdzie...juz sie znalazł- ja słodycze wokól czasem nie pozwalają mi normalnie myślec, wysiłek fizyczny...hmmm co to jest , no a ulubiony relaks to oczywiscie TV tudzież komputer......

    trzymam kciuki za ciebie , tym razem musi sie udać

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    hej
    mam ten sam problem co ty, tez zawsze mówie sobie d jutra, a najcześciej- od poniedziałku, nowy tydzien i te rzeczy.....czasami zdarza mi sie tez mówic : od nowego miesiąca...ehh okropna jestem

    no ale tym razem- tak jak i ty chce wytrwac i pilnuje sie od jakiegos czasu,

    a co do twojego pytania- czy ktos sie znajdzie...juz sie znalazł- ja słodycze wokól czasem nie pozwalają mi normalnie myślec, wysiłek fizyczny...hmmm co to jest , no a ulubiony relaks to oczywiscie TV tudzież komputer......

    trzymam kciuki za ciebie , tym razem musi sie udać

  4. #4
    osiemnastolatka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jaka szybka odpowiedź dzieki bardzo.. własnie potrzebuje kogoś kto miałby podobny problem.. pewnie wiekszosc na tym forum tak ma.. ale tak na żywo nie mam takiej osoby z którą mogłabym wziąć się za siebie, i popracować nad sylwetka.. w sumie to otaczam sie samymi facetami, z którymi jakoś nie widzi mi się rozmawianie o diecie i nie na miejscu bedzie propozycja wyjścia razem pobiegać czy na siłownie (poza tym jak ja im sie pokaże w dresach?) hihi.. o basenie nie wspominając.. a moim marzeniem jest pokazac się bez skrępowania w stroju kąpielowym, albo chociaz w obcislych dżinach i dopasowanej bluzeczce i tak zeby nic oprócz biustu nie skakalo razem ze mna na imprezie :P wiecie co mam na myśli..

  5. #5
    osiemnastolatka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Musze jeszcze dodać ze chciałabym schudnac nie tylko dla siebie.. mam wspanialego faceta, którego bardzo kocham, on zreszta mnie też.. jestesmy razem od wakacji, ale jakośnie miał okazji zobaczyc mnie w kostiumie kapielowym.. chyba bym sie zapadla pod ziemie ze wstydu kilkakrotnie proponowal czy pojedziemy sobie nad jeziorko poplywac czy poopoalac sie, ale jakos nie mialam ochoty wskoczyc w kostium przed nim i przed reszta ludzi.. chyba wspomnienia z dziecinstwa pozostaly mi w pamieci, i wstydze sie gdziekolwiek pokazywac z Nim, aby przypadkiem nikt nie krzyknal z kim On sie spotyka,albo jakiejs innej uwagi na temat mojego wygladu.. chyba bym tego nie wytrzymala.. lurce, jak ja dawno sie nie wyzalalam.. sorrki za wypisywanie tych glupot

  6. #6
    lemonka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    katowice
    Posty
    47

    Domyślnie

    elo ja tez nie mailam wogole motywacji jak zaczelam sie odchudzac, no ale jak kilogramy zaczely leciec z wagi to od razu na duszy tak jakby lzej

  7. #7
    jagodzio4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zapraszam wszystkich, którzy się odchudzają lub chcą zacząć, wszystkich nie znajdujących pocieszenia u swoich bliskich i szukjących go na forum do WSPóLNEGO ODCHUDZANKA na:
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=513806#513806
    Gdzie razem odchudzamy się od poniedziałku, wspieramy i przestrzegamy naszego regulaminu. Im nas więcej tym lepiej! ZAPRASZAM
    Większość z nas ma za sobą masę prób, ale w zbiorowym odchudzanku naprawdę jest łatwiej! Więc zapraszam osiemnastolatko! Buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •