Hej,
Mam na imię Gośka. Nie rozpisując się za bardzo przedstawię Wam mój "niecny" plan. Nie bedzie to nic odkrywczego, bo zamierzam zgubic "pare" centymetrów głownie w udach. Nie wiem jednak do końca jak się za to zabrać, bo ta część ciała chudnie u mnie najwolniej niestety Może jakies rady od Was otrzymam? Pomysł na ćwiczenia, np?
Przez 10 dni stosowałam dietę bikini z tej strony własnie. Może któras z Was też jej próbowała. Chetnie poczytam jakie efekty osiągnęłyście i czy nie pojawił się efekt jojo. Trzymajcie kciuki Dziewczyny i motywujcie mnie bo czasem z tą motywacja i rygorem żywieniowym u mnie krucho.
POZDRAWIAM wszystkie odważne i zdeterminowane Kobiety, które walczą z nadwagą. Lubię siebie taką jaka jestem ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby lubić siebiejeszcze bardziej :]