problem: mieszkam z rodzenstwem i rodzinka (co pod kazdym innym katem jest naprawde wspaniale), odchudzac sie w takim srodowisku jest chyba.. awykonalne :/ a probowalam wiele razy..

doszlam do wniosku, ze jakbym mieszkala sama to latwiej by bylo nad wszystkim zapanowac.. albo na lokatorce chociaz. Sama kupujesz jedzenie wiec sama decydujes zo tym, ze np. w lodowce masz same warzywa.

co Wy na to?