-
od środy popielcowej dopiero 1kg...
Witam!
Od środy popiecowej jem wyłącznie warzywa i owoce, bez mąki, nabiału mięsa itd... głównie surową marchewkę) Przy wzroście 171cm ważę teraz 74kg, czyli cały 1kg mniej niż wcześniej... Nie uważacie, że słabo mi to idzie??? Ruszam się trochę też - 3x w tygodniu jeżdżę konno itd. Ale nic, moje postanowienie trwa do Wielkanocy, mam nadzieję, że możepóźniej moja waga się ruszy!
pozdrawiam cieplutko!!!!
-
No kilo w tydzień to bardzo ładnie i prawidłowo I radzę urozmaicić dietę, bo nie samą marchewką żyje człowiek - my nie króliki
-
Uważam że 1 kg tygodniowo to wsam raz ale uważam że można jeść bardziej urozmaicane żeczy 4-5 i też schudnąć 1 kg w tydzień
-
1 kilogram tygodniowo, jest okej
więcej nie powinno się chudnąć
a mięso, nabiał itd TRZEBA jeść
nie będziesz jadła przez resztę życia tylko warzyw i owoców, co?
no właśnie... na diecie trzeba jeść wszystko, tylko w mniejszych ilościach
-
elo ciesz sie ze kilo bo to prawidlo nie bedzie napewno jojo ja jestem juz 4 tydzien na diecie i chudne juz tylko po pol kilo tygodniowo
-
BIALKO!!!
Kobieto, na samych warzywach i owocach nie schudniesz tak jak na warzywach i miesie...
Bialko i tluszcz sprawia ze organizm nie bedzie spalal miesni. Pozatym bialko w diecie usprawnia metabolizm.
Ze o witaminach nie wspomne.. Same owoce i warzywa wbrew pozorom nie dostarcza Ci zbyt duzo mikroelementow i witamin. Zwlaszcza ze te najwazniejsze witaminy A D E K sa rozpuszczalne w tluszczach i bez nich sa baardzo trudno przyswajalne.
-
ja od srody popielcowej schudlam 4kg, a dzis mialam takiego dola, ze zjadlam dwie tabliczki czekolady i tysiac innych rzeczy, ktorych nawet nie potrafie wymienic:/ i co dalej?
-
Witaj Rene69!!
Gratuluje utraconego kilograma!!
Co do twojej diety to powinnas dodac białko.
Pyszna jest pierś z kurczaka delikatnie posolona z odrobinką oleju zapiekana w folii aluminiowej.Po prostu palce lizac a nie jest bardzo tucząca.Do tego odrobina ryżu i masz syty obiadek!!
Życze powodzenia w walce o piękną sylwetke i trzymam kciuki!!
-
to ja, znaczy rene69. Tak sobie postanowiłąm, że jem tylko owoce i warzywa, ponieważ co roku w wielkim poście coś sobie postanawiam i udaje mi się wytrwać. Po świętach przybyło mi parę kilogrmów, a ponieważ mam już 37 lat i nie spalam jak nastolatka, to do tej pory nie udało mi się z tymi kg nic zrobić. Odchudzałam się "od jutra" albo "od poniedziałku"...
Dlatego - mimo, że mam straszną ochotę na pierś z kurczaka i parę innych smakowitych rzeczy - po prostu nie dodam ich aż do Wielkanocy. Ale na Wielkanoc już też mam postanowienie - zero bżarstwa, a potem powrót do dawnego sprawdzonego sposobu odżywiania - osobno białka, osobno węglowodany, jak radziła P. Górnicka w ABC natury.
strasznie się rozpisałam, sorry, już kończę i pozdrawiam, dzięki za wsparcie, jest mi bardzo potrzebne!
-
Wyobraźcie sobie, że od środy popielcowej spadło mi 5kg. Kupiłam nowe buciki, założyłam dawno nie zakładane spodnie i pokazałam się ludziom!)) A moi znajomi, którzy nie widzieli mnie od jakiegoś czasu - niezależni od siebie - wybuchali - ale wychudłaś, ale wyładniałaś, ale coś tam jeszcze! Super prawda???? Strasznie się cieszę i pracuję dalej. Rzczywiście zjadam już jakieś białko, ale z dużą niechęcią i za sprawą rozsądku. Jeżdżę na rowerku, konno i chodzę do sauny. Liczę kalorie, wpisuję w dzienniczek i jestem szczęśliwsza. Bardzo się cieszę, że trafiłam na tę stronkę!
pozdrawiam cielutko i życzę nam wszystkim samych sukcesów!!!!!!!!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki