JEŚĆ... JEŚĆ... JEŚĆ... :)))))))
No to pięknie mi siostrzyczka zabalowała.... :))) Ale teraz marsz do diety!!!
Lancza zamieniłam z obiadem, więc zaraz będę konsumować pyszną szyneczkę & jugurcik.
Czuję się normalnie głodna :) A może tylko tak mi się wydaje, a najchętniej sięgnęłabym do baryku po lizaka co mi Kochanie tony nawiozło :) Ale nie!!!
Mam trochę pisania na kompie i trochę nauki, więc może jak się czymś zajmę to nie będę czuć głodu :) Zresztą nie wiem czemu (to przez 13-stkę?) ale spać mi się niemiłosierdnie chce... No trudno, wypiję herbatkę, no może kawusię i ... do pracy :(
Ch.
Re: Re: IMPREZA - JESTEM W DOMU!!!
widze ze schodza sie siostrzyczki powolutku do domu:)))))
Kasiu, dzieki za kciuki, najmocniej sciskaj we wtorek:)no i mysle ze jakies winko nam nie zaszkodzi (dietce tez:P)
ja zapraszam na oblewanie po mojej obronie, proponuje zaczac we wtorek i tak do niedzieli...tance hulanki swawole:))
jesli cos przez ten czas schudniemy to wprowadzimy wlasna diete"hulankowa" na forum:)
no to dziubaski:***
sarnetina w warkoczu do pasa(wygladam jak typowa Maryna;P)
Re: IMPREZA - JESTEM W DOMU!!!
no ja tez chce na impreze...co kupic??? szybciutko kto co pije, bo do sklepu lecę....(oczywiscie bez %:)
Netu w domu narazie nie mam. Dietka tak sobie, nadal kalorii nie llicze i dobrze mi z tym...
Chaney, jak to najmlodasza...a z ktorego miesiaca jestes???? bo ja jeszcze 21 mam. Za 4 lata skoncze cwierc wieku, potem 30- poczatki zmarszczek, tycia, siedzenia przy garach z dziecmi...potem 40- to juz pewnie babcia bede, potem 50 pol wieku...ach trudne to zycie kobiety:)))
Jamiro tam nam schudla, ze chyba znikla:)
Trolinka, juz sie nie moge doczekac jak bedziesz z nami codziennie!!!
Netinkaja dalej trzymam kciuku, nie mysl sobie, ze zapomnialam...
kasia