-
RAZEM DAMY SOBIE RADĘ!!!
Grubaski moje!!!
Muszę Wam coś wyznać...
Ważyłam kiedyś 70 kg. Bardzo mi to odpowiadało bo przy wzroście 184 byłam dosyć szczupłą osobą. Gdy zaszłam w ciążę przytyłam 15 kg. Po porodzie zostało mi do zrzucenie zaledwie 4 kg więc zaczęłam się odchudzać. I tak po 2 latach różnych diet przytyłam kolejne 10 kg. DZIŚ WAŻĘ TYLE CO W PRZED DZIEŃ PORODU!!!
Próbowałam wielu diet, niktóre okazywały się skuteczne ale zawsze brakowało mi motywacji. Po kilku dniach odchudzania zawsze rzucałam się na jedzenie jak szalona.
Ale dziś znalazłam naszą stonę. MYŚLĘ, ŻE ŚWIADOMOŚĆ IŻ JEST NAS WIELE DODA MI SIŁ I WYTRWAŁOŚCI!!! DZIEWCZYNY TRZYMAJMY SIĘ RAZEM I RAZEM POKONAJMY TE TRUDY!!! MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ NIEBAWEM BĘDZIEMY WYSYŁAĆ SOBIE NAWZAJEM SWOJE ZDJĘCIA W BIKINI!!!
Jelśli czujecie się bezsilne albo osamotnione w tej walce bez końca, tak jak ja, napiszcie. ZOBACZYCIE, RAZEM DAMY RADĘ!!!!
-
cześć
Witam Cię .Ja w czasie ciąży przytyłam około 20 kg. Ale za to córcia ważyła 5400. Mozesz wierzyć lub nie.Jak pielęgniarka środowiskowa przeczytała wagę dziecka to powiedział:tu jest pomyłka z wagą. Tak więc ważyłam 88 kg gdy zaczęłam swoje gubienie kilogramów. Od 2 tygodni jestem na diecie, ćwicze 2 razy po 30 minut i zgubiłam już 3 kg. Mam nadzieje , że wytrzymam . Zycze powodzenia . Trzymaj sie !
-
cześć...witam na naszym forum - dobrze trafiłaś - tu jest świetnie - wszystkie dziewczyny się wspomagają, motywują i cieszą z sukcesów w walce z tym czego nie lubimy :/ ja niestety nie mam dzidziusia <jeszcze> a i tak mam spore problemy z nadwagą, myślałam o odchudzaniu już masę razy, ale teraz znalazłam motywacje - i to forum - i nie narzekam - w miare dobrze mi idzie - końcem stycznia ważyłam 99kg, dziś waże 85kg - i uważam to za naprawdę ogromny sukces! nie zadowala mnie ta waga co prawda do konca, dlatego walczę z nią nadal! niestety ostatnio coś stanęła w miejscu, ale pewnie tak mi się wydaje, bo za często się waże - ale kiedy ja nie moge się powstrzymać ale co tam, wierze, ze już niedługo wskazówki nam wszystkim drgną - i będziemy się razem zbliżać do celu
pozdrawiam i życzę powodzenia :P
-
Dzięki za odpowiedz dziewczyny!!! Z wami już czuję, że chudnę!!!
Napiszcie mi jak udało wam się osiągnąć takie sukcesy? Ja już wam zazdroszczę...
Pozdrawiam was bardzo gorąco i nie życzę smacznego!
-
u mnie wyglądało to tak - naprzemiennie dieta pseudo-kopenhaska i 1000kcal - teraz jestem na tysiaku, ale ciężko mi na razie wytrwać, bo grypsko paskudne mnie dopadło, ale dam rade - jedno co wiem na pewno - takie rezultaty osiągnęłam dzięki przede wszystkim ćwiczeniom - ruch, ruch, ruch!!!!
pozdrawiam i powodzonka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki