Dziękuję, tutaj rzeczywiście lepiej pasuje. Wydawało mi się, że częściej będę mogłą chwalić się sukcesami, ale wygląda na to, że nie jest tak łatwo...

Ale udało mi się schudnąć kolejne 2 kilogramy!!! To już 3 przez miesiąc, więc jeszcze 13 do zrzucenia... eh... i 2,5 miesiąca na to. Na szczęście przekonałam się do tenisa, więc jakieś 2-3 razy w tygodniu mam dość intensywną godzinę sportu, więc mam nadzieję, że teraz pójdzie łatwiej.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odchudzających się i życzę Wam wytrwałości!

A przy okazji:

Wesołych Świąt!