-
Witam :) (choć nie mam kogo :( )
Dzisiejszy bilans : 1466 / 1747 (zjedzone / spalone) -całkiem nieźle, choć tych zjedzonych mogłoby być mniej :oops: :oops: :oops:
Tak czy innaczej jestem o około 300 kal do przodu :) :)
Dzisiaj zrobiłam aż 30 brzuszków :) powoli wrócę do formy :)
no to tyle
-
witam :D
podziwiam cię że cwiczysz jednak skoro miałabyś taką fajną wymówkę żeby tego nie robić :wink:
Ja też od wczoraj zabrałam się za brzuszki 6AW robię, dzisiaj będzie drugi dzień. Ide jak burza do przodu :lol:
A gardlo boli coraz mocniej zamiast mi się polepszać :evil:
-
Kitola :) miło cię widzieć :)
Te ćwiczenia to jak zakazany owoc - jak mogłam to się migałam a jak mi nie wolno to mi się chce :) :) :)
A na gardło polecam syrop z cebuli - niezbyt dobry ale bardzo skuteczny :)
-
Ten syrop to dobry nie tylko na gardło, ale i na odchudzanie, bo ja od samego zapachu mam ochotę wymiotować, a jak raz sprobowałam to obiad wylądowął w klozecie.
Zdam się na chemie z apetki.
-
Witajcie! :)
Kitola zgadzam sie z Toba ten syrop jest paskudny, skuteczny jest syrop z mleczu lub sosny. Moja mama zawsze robi, ja najbardziej lubie ten z sosny bo jest najsmaczniejszy.
Agabi dziekuje za odwiedziny u mnie. Zakazany owoc najlepiej smakuje, pamietaj jednak by cwiczyc z umiarem zdrowie jest najwazniejsze.
Ja wyjezdzam na te kilka dni i odezwe sie dopiero w poniedzialek. Jade naladowac akumulatorki by po powrocie ze zdwojona sila wziasc sie za diete.
Zycze wszystkim udanego weekendu i pozytywnego dietkowania. :)
Pozdrawiam.
Ania
-
witaj Agabi wpadłam się przywitać :wink:
jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich wpisów na twoim wątku, ale pewnie to zrobię :wink:
masz cudnego psiaka :wink: ja się juz odzwyczaiłam od zwierząt w domu. swego czasu miało się i kota, rybki, psy, chomiki, kanarki, papuzki, swinki morskie, istne zoo :!: teraz kiedy mieszkam " na swoim" nie mam zwierzaków i wzdrygam się na myśl o psiej lub kociej sierści na fotelach :? ale się człowiek zmienia :roll:
-
dzisiejszy bilans : ok 1000 / około 1100 (zjedzone/ spalone)
Nie jest źle :)
za to wczoraj baaardzo zgrzeszyłam :oops: :oops: była pizza i lody i martini :oops: :oops: :oops: a wszystko za sprawą wizyty mojej najlepszej psiapióły, z którą nie widziałam się ponad rok (mieszka poza granicami kraju)
ale co tam :) i tak się cieszę :)
ASIK - czekam aż się tu odezwiesz :)
-
Dzisiejszy bilans : 1053 / 1205 (zjedzone/spalone )
Nie jest źle.
za to upał daje się we znaki :( najpierw nie było wiosny a teraz skwar :(
-
witam :D
Agabie winkiem się nie przejmuj, no chyba że codziennie pijesz (w co wątpię). Ja piję bardzo rzadko alkohol, więc jak czasem się napije, to nawet o tym nie pamiętam. A przyjazd przyjaciółki trzeba było oblać. :D
Fajnie że udało ci się utrzymać dietkę :D
A co do pizzy, to wydaje mi się ze dobrą metodą byłoby :
1 :arrow: jeśli jesteś z facetem - kupic mu dużą i zjeść kawałek od niego a sobie zamówić sałatkę jakąś dobrą.
2 :arrow: z przyjaciółką - tak samo, ewentualnei jesli się tez odchudza , to kupić małą na pół i sałatkę.
I jest przyjemność bo w koncu pizza jest smaczna i jest zdrowo bo sałatki są ok i z reguły smaczne :D
Mądrze to wykombinowałam co ??
Szkoda ze w moim przypadku bezużyteczne, bo mój kochany mąż sknera nigdzie mnie nie zabiera :(
-
Witam serdecznie :)
Widzę Kitola , że zostałyśmy tu same :cry: :cry: :cry: nooo jeszcze Kaczus tu zerkała ostatnio. Cóż..... może nadejdą lepsze czasy .... :?
Dzisiejszy bilans 1210 / 2169 (zjedzone / spalone ) Jest dobrze :)
pół dnia spędziłam w kuchni robiąc przetwory z truskawek :) Efekt jest :) ponad 30 słoiczków w syropie i 20 słoiczków dżemu :) :
Ale teraz lecę już do łóżeczka :)
Buziakihttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gifhttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gifhttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gifhttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gifhttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gifhttp://www.gifs.ch/Gemuese/images/jordbaer1.gif