juz jestem. gratuluję decyzji o 13. (tfu) ja dzis jem ziemniaki. własciwie nic mi sie nie chce jeśc. a w tych nowych spodniach to ja bede chodzić )) na bank - tylko musze mieścic sie bez problemu w rozmiar 36. teraz mam problemy zarówno z żołądkiem jak i mieszczeniem się. miałam dzis zaczać ćwiczenia ale nie dam rady. myślę o kupieniu kasety z ćwiczeniami... ale do marketu mi sie nie chce ruszyć. najchętniej zakopałabym sie we śniegu i przespała w pozycji embrionalnej do czerwca. waga mi skacze wiec jej nie sprawdzam... tylko... ide spac.
Zakładki