lecace kilogramy V

oj narobiło sie. narobiło... ;)
za oknem syberia, jakis tir zakopał sie na srodku ulicy, nic dziwnego sniegu wszedzie po kolana. az sie z domu ruszac nie chce. jem sobie spore sniadanko zeby zupełnie nie zamarznąc.

precz z zimą!

maga

Od dziś 13-stka. Po wczorajszych (myślałam, że będą burzliwe) naradach z moją drugą połową od dziś jestem na trzynatce.
Nie wiem czy podczas niej można ćwiczyć??
Kawka zaliczona, jajeczka i warzywka leżalkują w pracy i czekają na swoją kolej.
Pozdrawiam cieplutko Bombelek

Napewno wyglądasz w nim cudnie.
Zmarznięty Bombelek

:-))))
ale dzisiaj pięknie padal snieg, jak wracałam z pracy to wszystko wyglądalo jak pod warstwą brokatu, ślicznie:-)))

pinosku gratulacje, no i faktycznie ty teraz nie szalej z chudnięciem:-))) bo tyle kasy wydalaś ze szkoda w kąt rzucić :-)))
magutka jak po kolędowaniu??? cmok dla wszystkich
kasiull

maguta, może ci łopatke przeslać :-))))))
chociaz jak już przesylaćź to pewnie jogurty , cobyś nie marzla



janz odchudzaniem chyba czekam na ocieplenie, wtedy sie nie chce jesc tak bardzo,
chociaz w skrytości wierzę i mamm nadzieje ze sie wczesniej zmobilizuję

pozdraiam kasiull w zółtym szlafroku:-)

Kupiłam garnitur za 828 zł i jeszcze jestwem w szoku.
Ale się wprowadzam, cobyście sobie nie myslały...
Dieta... bywa...
Pinos - bankrut
:o)

spalam 4 godziny
mam duzo pracy i nie wiem, na kiedy to wszystko skoncze, a terminy gonia
tlumacze dzisiaj 'na zywca' na jakims dziwnym szkoleniu, zeby oni tam wiedzieli, jak mi sie nie chce........
marzy mi sie fotel, cieply koc i ceglasta ksiazka eh
milego dnia
nie zamarznijcie
Marchewka zdecydowanie ciemnosliwkowa dzisiaj

czesc Pinosku
gratuluje zakupu!
w tych okolicznosciach diety nie polecam, bo garnitur moze przestac odpowiednio lezec ;o))
M

hej bombelku. o ile dobrze pamietam to cwiczenia na 13 nie sa wskazane bo tam jest bardzo mało kalorii ale jesli dobrze sie czujesz to mysle że niezbyt szaleńcze ćwiczenia beda pomocne jakies małe rozciaganie czy cos ;)
ja po ćwiczeniu z cindy (40 min) juz dochodze do siebie. jak na powrót po 3 miesiecznej przerwie poszło całkiem nienajgorzej. prawie sie nie zasapałam.

oj zasypało mnie kompletnie a tu po jogurty trzeba pójsc i takie inne... i ciagle pada! szukam mobilizacji do ćwiczeń. hop hop!!!