To znowu ja Bombelek, roboty full, nadużywam innych słów niż dupa, ale nie myśle o swojej grubości. - z braku czasu rzecz jasna.
7 dzień trzynastki minął gładko.
Dziś załatwiam współpracowników zapachem jajek na twardo.
Nie waże sie do końca - czyli do pośmierdziałku.
P.S. Bułeczka z masłem rzecz dobra.
Pozdrowionka Bombelek
Jeszcze jeden P.S. Marcheweczko ile ważyłaś na początku bo nie moge dokopać się do starych wieści.