Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Rozmowy w toku, dzisiaj godz. 18

  1. #1
    sm20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Rozmowy w toku, dzisiaj godz. 18

    Witam,

    Chcialam tylko powiedzieć, że dzisiaj tematem 'Rozmów w toku' będą kobiety akceptujące swoją tuszę. Wiem, że my wszystkie nie chcemy zaakceptować nadmiaru kg, tylko ich się pozbyć, ale jako, że lubię oglądać wszystkie programy związane z tym tematem, postanowiłam Was poinformować

    Pozdrawiam,
    sm

  2. #2
    zosia-k jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Choszczno
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuje że napisałaś ja też lubię takie programy oglądać i mam problemy z tuszą.

  3. #3
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Od dwoch dni czekalam na ten program )).

    Niezle sie ubawilam. Wypowiedz mlodego chlopaka, iz kobiety puszyste sie rzadziej myja,(myja sie kiedy brzydko pachna) mnie powalila))).

    Poza tym, jedna z pan, ktora sie tam wypowiadala->waga 103 kg , wielokrotnie powtarzala ,iz jest dumna z tego ze jest puszysta. Jakos nie chce mi sie w to wierzyc.

    Zapytam wiec niesmialo, czy jest tu na serwisie jakas pani, badz pan, ktory jest duny ze swoich nadprogramowych kilogramow?.

    Pozdrawiam i polecam jutrzejsza powtorke-jesli ktos nie ogladal.
    Tusiaczek.

  4. #4
    sm20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tusiaczku, powtórka dzisiejszego programu będzie za jakieś 2 miesiące. Już parokrotnie chciałam obejrzeć o 12 w południe odcinek z poprzedniego dnia, a okazywało się, że leciał jakiś stary sprzed dwóch miesiecy...

    Wydaje mi się, że duma z 50kg jest lekką przesadą, jednakże te kobiety naprawdę zaakceptowały swój wygląd i podziwiam je za to. Ja nawet jak będę ważyła 55kg na pewno "przyczepię się" do czegoś w swoim wyglądzie.

    Marta, która występowała w tym programie razem z mężem prowadzi stronkę: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Czasem tam zaglądam i czytając wypowiedzi dziewczyn, wielokrotnie przekonałam się, że one naprawdę akceptują i lubią swój wygląd.

    Pozdrawiam,
    sm

  5. #5
    Sońka Guest

    Domyślnie

    Ogladałam ten program i nie wierzę w to wszystko. Kazda z tych Pań z całą pewnością była nieszczera do końca. Nie można być dumnym z + 50 i być z tego tyt. bez kompleksu. A czy faktycznie są apetyczna dla dużej liczby mężczyzn - na pewno nie. Przynajmniej chyba nie ta co najbardziej dumna była ze swojego wyglądu. Też zawsze byłam gruba i mimo wielu ładnych (a nawet ładniejszych niż u tych chudych) drobiazgów jakimi obdarzyła mnie natura czułam się gorsza od tych chudych. I choć moje usta się śmiały to tak naprawdę dusza cierpiała. Cała życie to wieczne odchudzanie i tycie. Więc nie wierzę,że takie monstrum może się sobie podobać jak spojrzy w lustro ( przynajmniej ta na 103)

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    sm20 dzieki bardzo za stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
    Nie wiedziałam o tej stronie, a szukam wszystkich wiadomości o grubaskach.
    pozdrawiam

  7. #7
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Ja też nie wierzę, że te dziewczyny się akeptują - no, może ta 103 kg, ale ta młoda, z długimi włosami, Małgorzata bodajże, chyba nie bardzo. Deklaracje o akceptacji, a jakże, oczywiście, od samego początku, ale kiedy E. Drzyzga zapytała ją o wagę to już "mmm...", zakłopotanie i kłamstewka. Smutne, bo wyglądała naprawdę ładnie. Ja tam wierzę, ba, wiem, że kobieta z nadwagą może wyglądać ładnie i przyciągać wzrok facetów, ale sprawa samoakceptacji nie wygląda już tak różowo...

  8. #8
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sms20:
    Dawno nie ogladalam powtorek, wiec nie bardzo sie orientuje. Wiem tylko tyle ze emitowane sa w poludnie nastepnego dnia.Dzieki jednak za sprostowanie.

    Hmmm.Jesli by siebie akceptowaly to czemu nie chcialy sie przyznac do wagi?-to raz. Po drugie,czemu na pytanie Ewy o to czy planuja sie odchudzac, jedna z Pan odpowiedziala ze calkiem mozliwe.
    Wystarczy ze posluchamy wypowiedzi kobiet , ktorym udalo sie juz schudnac. Kazda z nich wie jak to jest byc grubaskiem i jak to byc osoba szczupla. Na pytanie, kiedy czuly sie lepiej, odpowiedza ze teraz, kiedy sa szczuple.

    Same dziewczyny powiedzcie jak to czasem przykro jest jak wchodzimy do sklepu, mierzymy jedne, drugie,trzecie ciuchy i nic. Jeszcze bardziej przykre jest to kiedy pytajac pania sprzedawczynie czy bywaja wieksze rozmiary, ona odpowiada ze max 42-a nam daleko do takiego rozmiaru.Straszne uczucie....
    Taka kobieta, ktora wazy te sto pare kilo ma problemy ze zdrowiem, nie moze sie schylic i np. zawiazac butow, ma zadyszke, slaba kondycje itd....

    Kto wie, moze istnieja kobiety , ktore akceptuja swoje stu paro kilogramowe cialko, mimo powyzszych dolegliwosci.Ciezko jednak mi w to uwierzyc tak do konca. Kazdy bowiem z nas ma jakies kompleksy.

    Dobranoc.
    Tusiaczek.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •