Wątek: ŁODZIANIE ŁĄCZMY SWOJE SIŁY W WALCE Z ......

WITAJCIE
Mam na imię Beata i od niedawna jestem na diecie ,wiadomo dlaczego.
Mieszkam -jak łatwo sie domyśleć-w Łodzi
Pomyślałam,że może my Łodzianie,jakoś wspólnymi siłamy pokonamy te kilogramy tłuszczu-nie chcę nikogo urazic tym stwierdzeniem-ale to niestety prawda.
Jeśli myślicie ,że to dobry pomysł,czekam na propozycję.

naprawdę nie ma Łodzian????
a ja się chciałam podzieli wspaniałą wiadomością SCHUDŁAM W 4 DNI 1KG HURRRA
pozdrowionka

Witaj Lodzianko jak widac ktos z tego miasta tez pragnie zrzucic pare kg, to juz moje kolejne podejscie niestety odchudzam sie od 1marca i jak widac zbyt duzych efektów nie ma ale to wszystko przez swieta, mam nadzieje ze tym razem uda mi sie tzn nam wszystkim osiagnac swoj cel a co za tym idzie lepsze samopoczucie i akceptacje siebie...
pozdrawiam i trzymam kciuki

witaj
jest mi przyjemnie ,że nie tylko ja jestem tu z Łodzi
patrząc na twoją wagę nie jest źle,nie masz sie co martwić,jak każdy z nas masz na pewno lapsze i gorsze dni
ja mam dzisiaj ten lepszy ale nie wiem jak jutro??wszystko może się zmienić
właśnie wróciłam z długiego spaceru i zajadam fasolkę szparagową-nawet nie zła
powiedz mi jaką dietę stosujesz-może wymienimy doświadczenia i spostrzeżenia i napisz coś więcej o sobie
ja mam na imię -jak juz wiadomo Beata-mam 36 lat jestem mężatką mam wspaniałe trzy córki w wieku 15 lat i bliźniaczki 11 lat
pozdrawiam cieplutko

Mam 23 lata, studiuje zaocznie terapie ruchowa, jestem na diecie 1000 kcal, nie przygotowuje specjalnych posilków jem to co wszyscy domownicy tylko z umiarem i bez slodyczy, wspomagam swoje odchudznie od niedawna slimfigura, wiem wiem ze te wszystkie "wspomagacze" nie do konca dzialaja (naszczescie nie szkodza), ale latwiej mi wtedy trzymac diete . Do diety dochodza jeszcze cwiczenia, jazda na rowerze.Oczywiscie jak kazdy mam wpadki niestety duze...
Mam nadzieje ze dieta niedlugo da jakies efekty bo od paru dni waga stoi i ani w jedna ani w druga strone,
Tobie gratuluje tego jednego kiloska

dziękuję jestem bardzo dumna z tego kilograma

ja jestem na diecie 1200kcal-udaje mi się nie zjeść więcej
mój cel to w sumie 10 kilosów-nie dużo patrząc na moja wagę-ale za razem dużo prawda?
ja juz raz odniosłam duży sukces w odchudzaniu też na diecie najpierw 1200 później 1000kcal było to dwa lata temu schudłam 20 kilo w 4 miesiące,ważyłam wtedy 110kg.potwornie dużo,ale niestety duży wspływ na to miały leki,które musiałam przyjmować
mam nadzieję ,że nam sie uda dotrwać do końca

szkoda ,że nikt mnie nie odwiedza na tej stronie

No cóż, Łodzianką nie jestem, ale życzę powodzenia i wytrwałości w walce.

dziękuję ci bardzo Anczyskovelzimna,jest mi ogromnie miło ,że napisałaś
pozdrawiam i życzę miłej nocki

napisz cos więcej o sobie

hej hej
niestety nie mialam czasu zagladac tutaj przez te ostatnie dni, ma to tez odbicie w wadze znow 1kg do przodu a wszystko przez dluuugi weekend,znow wpadka, nie zmieniam suwaczka, mam nadzieje ze uda mi sie wrocic jak najszybciej do 61kg i zaczac kolejny etap stawania sie lzejsza.
Pozdrawiam