Wątek: odchidzanie i elektorostymulacja

Maricia wczytałam się teraz w Twoją wypowiedź Powiem Ci, że ja podziwiam kobiety, które schudły dzieki diecie, ćwiczeniom i masażom Naprwdę masaże to balsam na dusze, na skóre i myśli. Może być wykonywany w gabinecie, samodzielnie w łazience. Z balsamem do masażu lub poprostu lodem.
Odchudzanie bez odpowiedniej pielęgnacji może przynieść więcej łez niż radości i satysfakcji. Wiem coś o tym Kiedyś schudłam do 60 kg prawie. Byłam na obozie w górach. Łaziliśmy całe dnie, szkoda mi było kasy na słodycze, karmili nas regularnie i co? Efekt był taki, że po powrocie okazało się, że schudłam w 3 tygodnie 5 kg. Pięknie , prawda? Ponieważ wyrobiłam sobie porządne mięśnie chudłam dalej. I do końca lata straciłam prawie 10 kg.
Co z tego? Pytam, co z tego, skoro wszystko mi zwisło (w sumie to liczyłam, że conieco wróci jak przytyję). Najgorsze jednak było to, że skóra nie nadąrzyła za utraconymi kilogramami. Pojawiły się rozstępy na biodrach. Możecie sobie tylko wyobrazić jaka to była masakra dla nastolatki ....nom..
Więc masaże jak najbardziej, bo poprawiają stan skóry. Polecam najmłodszym i najstarszym...

Medycynko, co ty sądzisz o masażach? Tylko proszę, nic więcej o elekrtowstrząsach..wrooooć....elektrostymulacji - kojarz mi się nieodmiennie z abgymnikiem czy innymi cudami...

wiesz ja wazne teraz 63 kg wyobraz sobie ze 3 lata temy bylam w stanach tam przez 2 miesiace przytylam 15 kg to chyba powinno byc wpisane do ksiegi rekordo ) przyjechalm do polski i zaczelam regularnie o 6 rano biegac i z 75 kg zeszlo mi do 65.Niesety mam predyspozycje do tycia jestem osoba bardzo aktywna tylko niesety nie mam teraz czasus a jestem w polowie studiow tzn koncze 3 rok tak dla wyjasnienia, dlatego tylko zapisalam sie na ta elektro ze pam problemy z biodrami wszystko mi idzie tam skcza ponad to na skakance tzn staram sie o ile nie najdzie na mnie len a co do masazy sa bardzo otrzebne bo sama musze to robic przez 20 minut po tych zabiegach a gaginiecie. Gratuluje ci zrzycenia wagi i podziwiam was za sile woli bo moja nietety jest slaba i chyba nigdy nie osiagne tych moich 55 kg ) pozdrawiam mocniutko

no kochana trzeba było tak od razu też mam problemy z bioderkami tylko wiecej czasu zdecydowanie na sport i jeżdze duzo na rowerze ostatnio Trzeci rok to juz nieźle 75 kg wazyłam bardzo długo, jeszcze w liceum jako karzełek o wzroscie 1,58 musze z przykroscia stwierdzic, że wyglądałam paskudnie...

Stany, stany, stany....koleżanka opowiadała mi jacy "wielcy" ludzie tam się t(ł)oczą na ulicach...nie trudno tam przytyć, chyba, że mieszka się zdala od miasta-zdala od fastfoodów, ale jak już lecieć do stanów, to przecież nie na prerie

Niesamowicie gatuluje Ci zrzucenia tych kilogramków tzrymam kciuki za dalsze sukcesy Powiedz jak skóra reaguje na te stymulacje? Nie ma ryzyka wystąpienia zaczerwienień? Podrażnienia?
A ze skakanką uważaj na stawy. Może lepiej zaopatrzyć się w steperek eliptyczny? Można podrygiwać, a mniej stawy się obciaża.
Pozdrawiam