-
szczupli - grubaski
szczupli
gdy idzie lato w końcu mogą sie pokazac i cieszyć sie słonczem
grubaski
lato to zamartwianie sie o fałdki ktore zima przybyły
szczupli
plaża to miejsce relaksu, rozkoszowania sie słoncem
grubaski
plaża to stres, w moim przypadku plaży wogole nie ma latem
szczupli
chodza po sklepach i kupuja to na co ich stac i co im sie podoba
grubaski
kupują to w co pasuje rozmiarem...w sklepach neistety wieksze rozmiary są żadkoscią
szczupli
w upalne dni nie leje sie z nich tyle wody
grubaski
często bardziej sie poca i męczą gdy jest upał
szczupli
nie myslą obsesyjnie o wadze (mowie o tych rozsądnych)
grubaski
no niestety...sporo zadręczania sie jest w ich zyciu
szczupli
jedząc loda w lato robia to dla ochłody i przyjemnosci
grubaski
jedzą loda a potem tego żałują
szczupli
mogą wiecej tanczyc na imprezach...nie wstydza sie siebie
grubaski
często sie wstydzą na imprezie tanczyc...lub w tancu szybciej traca siłe
Tak bym mogla w nieskonczonosć wyliczac ale juz bym zanudzila....ja wiem to od wielu lat i mimo w3szystko strasznie ciezko jest mi powziąść konkretne kroki.
Chcialabym schudnąc głupie piec kilo, chciala bym i wiecej ale jakos brak mi wiary ze dam rade wiecej...myslicie ze do wakacji uda mi sie zżucic 5? Eh...motywacji potrzebuje.
Kto coś dopisze do mojej wyliczanki ?? Może ona bedzie dla nas motywacją?
-
Maj i czerwiec na pozbycie się 5kg? To się da załatwić, jeśli na serio się za to zabierzesz i to w tej chwili!
-
jesli zaczniesz sie odchudzac naprawde rozsadnie bez zadnych grzeszkow to schudniesz na poczatku 3-5 kg bo na poczatku odchudzania chudnie sie szybciej a potem to juz powolna walka z kilogramami ale najwazniejsze jest to zeby podjąc ostateczna decyzje zachecam cie do tego i pozdrawiam
-
hej, ja też tak myslę, szybko zrzucisz te 5 kg.
a co do tych porównań grubaski : szczupli, to mam nadzieję, że nie uważasz się za grubaska???!!! ja jestem grubaskiem, ale po przeczytaniu tych porównań na przekór wszystkim i wszystkiemu nie będę się dołować i zamartwiać, przecież najważniejsze to polubić siebie!!!! poza tym, nie jestem już zakompleksioną nastolatką, mam normalnych znajomych i nie muszę się chować ze swoją nadwagą :P
-
Hehe, a ja trochę podementuję Jak byłam grubaskiem, również szalałam na parkiecie... Teraz jestem w miarę szczupła, ale bardzo trudno mi się ubrać! Jestem wysoka, mam długie nogi i spodnie w większości są za krótkie. Mam duży biust, ale ładną talię-jeśli coś jest dobre w biuście, to w talii jest workowate...
Moim zdaniem nie można tak generalizować.
Pozdrawiam
-
zgadzam się z tobą :P grubaski też mogą być wesołe, otwarte i bez kompleksów, nie mówię o egoistach, ale...odrobina zdrowego egoizmu nigdy nie zaszkodzi...kiedys owszem, wstydziłam się swojego ciała, np. w klubie, teraz co prawda uż nie chodzę do takich zwyczajnych dance techno klubów, bo wolę rock, ale jeszcze 2 lata temu w klubie właziłam na scenę razem ze szczupłymi koleżankami (i kolegami ) i dawałam z siebie wszystko...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki