Mój mały sukces to 1kg mniej!!!!!!!!! Juppi!!!!!!!!!!
Wiem, wiem, że jeszcze dłuuuga droga, ale chciałam się z Wami podzielić tym sukcesem, który tak cieszy i motywuje!!!!!!
pozdrooofka for everyone
Mój mały sukces to 1kg mniej!!!!!!!!! Juppi!!!!!!!!!!
Wiem, wiem, że jeszcze dłuuuga droga, ale chciałam się z Wami podzielić tym sukcesem, który tak cieszy i motywuje!!!!!!
pozdrooofka for everyone
Trzeba żyć, a nie istnieć!
gratuluje
dziękuję wiem, ze dużo jeszcze do zrobienia, powiedziałabym baaaardzo dużo nie myslcie, że jestem zadufana w sobie. cieszę się z tego bardzo, ale.. jak chciałam przymierzyć spodnie, myślałam, że będe czuła luz w spodniach.. niest nie było czegoś takiego
wiem-jestem niecierpliwa, nic przecież nie da się zrobić ''ot, tak!''
bardzo mi sie podoba ta strona piszę to któryś raz, ale... serio, ktoś miał dobry pomysł z jej utworzeniem
Trzeba żyć, a nie istnieć!
witaj jenny))
wazysz podobnie do mnie jak zaczynalam,
tylko ze ja daze do 52,chociaz nie ma co 50 marzy mi sie bardzo
ale kto wie moze dam rade
ile masz wzrostu??
160cm
Ej, siedzimy w tym razem!!! Ile wogóle masz lat? bo podobno też trzeba patrzeć na wiek.
ja jeszcze mam problem z brzuchem, nie jest ładny. biorę dużo leków, i.. mam troszkę cellulit. może i to nietypowe, ale mam... ;( ;(i wogóle mam za dużo w pasie...
czy ja kiedyś założe bez problemu kostium DWUCZĘŚĆIOWY??? ehhh
3majmy się razem
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki