Oj, dietka to może i dobrze przez chwilę szła, ale już jej przeszło. Nic, wyjeżdżam na ponad miesiąc do Warszawy, postaram się pozbierać. Chciałam życzyć powodzenia. Mi się ta dietka wypłukiwania podoba, ale w pracy będę potrzebowała myśleć a tam jest to w przeciwwskazaniach Więc na razie muszę wykombinować coś innego. Tak czy inaczej uciekasz mi kochana, uciekasz I dobrze dla Ciebie
Trzymaj się. Wolno chudnij ale trwale i się nie daj Do napisania za miesiąc Chyba, że gdzieś neta złapię na dłużej
Buziaki!
Zakładki