Cześć Aguńka!!! I jak tam po świętach i po sylwku??? Mam nadzieje,ze wagowo-to co-nie daj Boze-sie 'niechcący' podczas świat przybrało, na zabawie sylwestrowej sie 'wyszalało' i poszło w niepamieć
No ja jeszcze do siódemeczki mam ok 4,5 kg..powolutku do celu-choc niestety ostatnio moja waga szaleje i wcale powolutku nie jest...grr...moze sie upsokoi,bo ten gwałtowny spadek wagi mnie bardzo niepokoi..
Trzymaj sie dzielnie i daj znac jak tam Ci ten świateczno-noworoczny czas minał Buziolki wielkie
Zakładki