Wątek: A co z duzymi piersiami??

Czesc wszystkim
Moj problem to taki ze mam duzy "kadłubek" tzn. ze mam chude nogi i rece a za to pupa brzuch i piersi stanowczo za duze. Nawet jak byl okres ze mialam mniejszy brzuch to piersi optycznie cala mnie powiekszaly. Nosze rozmiar 80 D.
Znacie moze dziewczyny jakies fajne cwiczenia na biust zeby go ujedrnic i pozbyc sie nadmiaru tluszczu? bo biust maleje razem ze spadkiem tkanki tluszczowej wiec mysle ze sa jakies cwiczenia po ktorych jesli sie na nich przede wszystkim skupie szybciej osiagne porzadane efekty, czyli troche zmniejsza mi sie piersi.
Miala moze ktoras z was podobny problem i poradzila sie z nim? A moze sa dziewczyny ktore nadal go maja?
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i prosze o jakies rady...

Nikt mi nie poradzi nic? Znow sama zostaje z moim problemem... ehhh

Na biust to pompki, takie "motylki" na siłowni ewentualnie z hantlami. No i takie proste ćwiczenie: składasz ręce jak do modlitwy, ustawiasz tak złączone na wysokości piersi i "siłujesz" się sama ze sobą, tzn mocno naciskasz jedną dłonią na drugą. Te ćwiczenia wzmacniają miesięń piersiowy większy, co zapobiega opadaniu biustu.

pozdrawiam

Wielkie dzieki... Tak tez myslalam ze pompki... Tylko najpierw bede musiala popracowan nad miesniami rak zeby sie podniesc z podlogi przy taj popmce
Ale dam rade... Jaaa nie daaamm radyyyy ???

dasz rady dasz

A razem z resztą ciałka zmniejszy się trochę i biuścik, ja miałam F (ale to jak karmiłam piersią) i obecnie mam biust w opłakanym stanie, nie będę opisywać jak wygląda. Na razie jest D, marzy mi sie C.

Staram się ćwiczyć te ćwiczenia które ci opisała Asiontek i smaruje się balsamem, i masuje rękawica sizalową, i robię zimne strumienie. I wierzę że to coś pomoże.

Pozdrawiam

a wiesz co ci powiem?? ja mam 70D i jestem z tego dumna... popatrz na te dziewczyny które nie mają prawie wogole biustu... chciałabyś taka być? bo ja nie... Ja się cieszę że mam taki biust i nie chcę go za nic w świecie zmniejszać!!! Pomyśl nad tym

Zgadzam się z przedmówczynią!!!!! Ja sama mam nie za duży biust (ale szczęśliwie mam poza tym nadrabiam fajnym tyłkiem ) ale dobrze dobrany stanik (nie puszap tylko wąski w obwodzie z dużymi miseczkami) działa cuda!!!!

Laski!!!! Miejcie i pielęgnujcie duże biusty! To przecież atrybuty kobiecości!

No z tym malejacym biustem to ja bym tu polemizowala, przed dieta 75C po utracie 17 kilo............75C ( czasem nawet male D) wiec wiecie

Zuza masz prawo polemizować, ale w większości przypadków biust też maleje przy diecie, czasem niewiele. A ty masz rozmiar fajny, to ciesz się że pozostał bez zmian. Ale dla mnie E czy F to jest stanowczo za dużo (podkreślam dla mnie, czyli chodzi o mój biust, nie autorki wątku )

Wiatm Was
To ja annamc106 tylko po zmianie konta
Dużo dziewczyn w szkole mi zazdrościło... jedna nawet prosiła mnie żebym zrobiła sobie zdjęcie tylko piersi i jej dała bo chciała na operacje powiększania iść. Nie zrobiłam ale i tak poszla hehe. Powiem szczerze, że ladny ma biust. Wielkość zbliżona do mojego ale troche inny kształt. Prawie nie widać, że jest sztuczny Ale nie odbiegając od tematu to wiem, że moglabym być z niego dumna, mino wszystko chciałabym, żeby był odrobinę mniejszy. Kobiety z małym biustem chciałbyby żeby komentować ich biust jako ladny i duży a jak mi ktoś mówi ze mam fajne duże piersi to się uśmiecham i mówię dzięki, ale mam ochote powiedzieć aaaa daj mi spokój i patrz mi w oczy jak ze mna rozmawiasz.
Rozumiecie o co mi chodzi? Nie chcę już być postrzegana jako miła osóbka z dużymi balonami, tylko jako miła osóbka. Tyle.
Nie chcę, żeby mi zmalały dużo. Chcialabym nosić 75 C i dobierać sobie staniczki z ładnymi cienkimi ramiączkami i żeby te ramiączka mi wżynały sie w ramiona pod ciężarem biustu.
Pozdrawiam