-
Heloł
Chmarniaczka, Pama ma rację im nas więcej tym lepiej :wink:
Pama co do cellulitu, to poszukaj sobie wątku margolki, 'cel ładne ciało' ona tam daje fajne propozycje :wink:
a jeśli mogę spytać, to gdzie mieszkasz skoro u Ciebie jest aż za ciepło? hm...ile ja bym dała za słoneczko... :roll:
No to jak dziewczyny, ruszamy do boju :wink:
-
Jula89 w Stanach a dokladniej Chicago i pogoda jest u nas rzeczywiscie super 8)
Temp. ok 30'C ale duza wilgoc i to juz nie jest fajne.
Mialam ostatnio problem, ze moja waga stala czy jadlam duzo czy malo caly czas wazylam tyle samo :evil: w zwiazku z tym wpadlam na kolejny cudny pomysl (szczerze mowiac wyprobowalam juz kazda dietke o jakiej slyszalam :D ) tzn. zaczelam stosowac South Beach Diet i licze sobie dalej kalorie :D Doszlam do wniosku, ze potrzebuje diety takiej do konca zycia a ta jest super bo min. pozwala na duze odstepstwa i mozna duzo jesc :P W ciagu pierwszych dwoch dni spadlo mi 1.5 kilo. Prawdopodobnie to woda ale przekroczylam magiczna granice i jestem cala szczesliwa :D
Pozdrawiam :D
-
Kobitki i jak odchudzanko wam idzie :?: mi wczoraj ubyl 1 kg i drugi dzien mam z tego powodu dobry humorek :wink: A jaka motywacja zeby pozbyć sie następnego :!:
-
Ja odchudzam się od jakiegoś czasu, ale kompletnie mi ostatnio nie idzie :(
-
anitka87 nie przejmuj sie ja tez tak mialam ze przez dwa tygodnie waga ani drgnęła, ale nie wolno sie poddawać, musisz wytrwać, pamietaj po burzy zawsze jest slońce uszy do góry
-
-
Hej Kobitki:)
Macie racje wytrwalosc jest najwazniejsza :D
Ja jestem dzis wypluta i strasznie zmeczona. Nie mam sily na nic mysle ze jak sie za malo spi to tak pozniej sie dzieje. Nie mialam dzis sily na swoja codzienna dawke ruchu. Od dzis zaczynam sypiac po 7-8 godz na dobe bo inaczej nic tego nie bedzie.
Anitka dlaczego Ci nie idzie??
Ciesze sie dziewczyny, ze sie przylaczylyscie. Trzymam za was kciuki :D
-
Hej!
Skonczylam dzis pierwszy tydzien South Beach i musze szczerze przyznac ze gdyby nie silna wola to nie dalabym sobie rady!!! Chwilami nawet chcialo mi sie plakac taka mialam ochote zjesc jakiegos owoca. Teraz pociesza mnie fakt, ze do zjedzenia pierwszego jablka zostalo mi tylko tydzien :D Ah byle do nastepnego poniedzialku...
Zaczelam jednoczesnie oczyszczanie organizmu, bo przy tych tabletkach, ktore kupilam (blonnik i jakies dopelniacze) sa takie same ograniczenia w jedzonku jak w pierwszej fazie SB. Moze ktoras z Was jest jeszcze na SB (ja dodatkowo licze kalorie:)) razem byloby mi razniej. Widze, ze nikt ostatnio do mnie nie pisze i jakos tak mi smutno...
-
Heloł :wink:
Ja jestem i piszę :wink:
A co do Sb to próbowałam na niej być i skończyło się po 2 może 3 dniach. Po prostu nie miałam pomysłu na to co zabrać ze sobą do szkoły, ani co zjeść na obiad, kolację. A jak szukałam jadłospisu gotowego, to wszędzie był taki sam, ze szpinakiem, którego wręcz nie znosze! :evil: I tak się skończyła moja przygoda z Sb...
hmm...a powiedz, widzisz już jakieś rezultaty tej dietki? warto się katować 2tyg bez owców? bo może skuszę się na nią jeszcze raz... :wink:
Ale swoją drogą takie pyszne truskawki teraz są... :roll:
pozdrawiam :wink:
-
U mnie już troszkę lepiej. Ostatnio nawet jest kilogram mniej. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Tylko kompletnie brak mi motywacji do ćwiczeń. Pociesz mnie jedynie fakt, że ciągle jest w ruchu- pełno rzeczy mam do załatwienia ostatnio. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)