-
COTO JEST ZA DIETA PROSZE O ODPOWIEC
CZESC NIE WIEM CO TO JEST ZA DIETA CO SIE NAZYWA KOPENCHADZKA CZY KTOS MOZE MI ODPOWIEDZIEC ZGURY DZIEKUJE KAMA
-
Założenia diety kopenhadzkiej (kopenhaskiej):
Jest to dieta dla obdarzonych silną wolą i mocnymi nerwami. Ekstremalna, rygorystyczna, wyczerpująca, ale za to bardzo krótka. Trwa tylko 13 dni i nie wolno jej stosować ani dnia dłużej. Jest to dieta dla lubiących szybkie efekty. Stanowi dobry wstęp do diet bardziej racjonalnych. Zmienia przemianę materii i upodobania smakowe. Po jej zakończeniu raczej nie będziesz mieć ochoty na golonkę czy karmelki. Działa tylko wtedy, gdy jest przeprowadzana ściśle wg planu. Jeśli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, zjesz batonik albo kawałek bułki kurację uważa się z od razu za niebyłą. Bardzo ważne: Nie wolno jej stosować dłużej niż 13 dni i nie częściej niż raz na dwa lata, bo może doprowadzić do osłabienia organizmu, niedoborów witamin i minerałów. Pomóc Ci może picie co najmniej 2 litrów wody mineralnej dziennie.
1 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru.
Lunch: 2 jajka na twardo gotowany szpinak (gotowany brokuł), 1 pomidor
Obiad: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną
2 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 duży owoc
Obiad: 1 plaster szynki, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
3 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru, 1 kromka (grzanka)
Lunch: Gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc.
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryna
4 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchew, małe opakowanie twarożku naturalnego
Obiad: 1 mała puszka kompotu owocowego niskosłodzonego, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
5 dzień
Śniadanie: 1 duża tarta marchew z cytryną
Lunch: 1 duża ryba z cytryną (może być odrobina sosu do pieczenia)
Obiad: 1 duży befsztyk, sałata i gotowany brokuł
6 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru i jedna grzanka
Lunch: 1 kurczak (pierś duszona), sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew
7 dzień
Śniadanie: Kubek herbaty bez cukru
Lunch: 1 kawałek chudego grillowanego mięsa, 1 świeży owoc
Obiad: nic
8 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 duży owoc
Obiad: 1 plaster szynki, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
9 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru, 1 kromka (grzanka)
Lunch: Gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc.
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryna
10 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchew, małe opakowanie twarożku naturalnego
Obiad: 1 mała puszka kompotu owocowego niskosłodzonego, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
11 dzień
Śniadanie: 1 duża tarta marchew z cytryną
Lunch: 1 duża ryba z cytryną (może być odrobina sosu do pieczenia)
Obiad: 1 duży befsztyk, sałata i gotowany brokuł
12 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru i jedna grzanka
Lunch: 1 kurczak (pierś duszona), sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew
13 dzień
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru i jedna grzanka
Lunch: 1 kurczak (pierś duszona), sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew
Co i jak mozna zastapic w czasie diety:
Szpinak=brokul =szparagi
Salata=kapusta=fasolka
Albo kawa z mlekiem albo z cukrem ( w mleku tez jest cukier- laktoza)
Pomidory=papryka
Zamiast kawy=kofex,guarana (nie herbata-rano musimy dostarczyc organizmowi kofeiny- az do obiadu spala nasze dzien wczesniej zjedzonekalorie!!)
Zamiast jajek=omlet (jednak dla kobiet bez żółtek- nadmiar estrogenu w nich zawarty nie pomaga pozbyc sie sadelka z kobiecych partii- tylka i nog)
Kompot=duzy owoc
-
Jesli dieta kopenhadzka tak wyglada, to wcale ( wedlug mnie ) nie jest rygorystyczna. Jestem przyzwyczajona jesc max 1000 kcal dziennie a nawet i mniej ( mam wpadki to normalne, ale przy kopenhadzkiej bym sie pilnowala ). No np. w jeden dzien na lunch duza ryba z cytryna, na obiad duzy befsztyk. I jak sie tym nie najesc. Dziwie sie, ze to wogole mozna zmiescic. A moze tak tylko mi sie wydaje? Nie wiem....
-
Jesli dieta kopenhadzka tak wyglada, to wcale ( wedlug mnie ) nie jest rygorystyczna. Jestem przyzwyczajona jesc max 1000 kcal dziennie a nawet i mniej ( mam wpadki to normalne, ale przy kopenhadzkiej bym sie pilnowala ). No np. w jeden dzien na lunch duza ryba z cytryna, na obiad duzy befsztyk. I jak sie tym nie najesc. Dziwie sie, ze to wogole mozna zmiescic. A moze tak tylko mi sie wydaje? Nie wiem....ale wole osobiscie racjonalne odzywianie - chudnac wolniej, ale na stale. bo po kopenhadzkiej efekt jojo - murowany!
-
i masz Rybenko racje lepiej chudnac powoli na stale a nie meczyc sie z ta kopenhaska nie jest ona taka dobra efekty sa szybkie ale cierpi na tym nasz organizm osobiscie jej nie stosowalam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki