Wątek: Tłuszcz od 12 lat.

Już jako dziecko byłam dość pulchna.
No...
Wprawdzie teraz też jestem dzieckiem, ale już na większym poziomie. Zdecydowanie. 13 lat to już wyższy poziom.
Troszkę niepwenie się czuję, bo tu wszyscy starsi, ale ja też mam problem.
I to olbrzymi.

Tak. Trudno spojrzeć prawdzie w oczy, ale trzeba. Mam 13 lat, mierzę 164 cm i przy okazji mam na sobie 78kg zbędnego tłuszczu. ;(
Próbowałam wiele razy diet. Wiele. Naprawdę. Ale nic nie pomagało.
Kiedyś rodzice kupili mi nawet ziółka na chdnięcie, ale tylko przytyłam. Byłam u lekarza i powiedział, że tylko 'dieta,dieta,dieta'. Tego to ja już się nasłuchałam.
Mam dość.
Strasznie mi z tym źle.
I się męczę.
Przez to w szkole niektórzy mnie traktują jak trędowatą. Tak. Już się mniej więcej nauczyłam to zwalczać, ale okropnie mi z tą otyłością.
Sprawdziłam moje BMI i mam 18kg nadwagi.
Jestem tu od dziś, ale jestem nastawiona pesymistycznie, bo nie spodziewam się wyników. To chyba moja hmm... trzynasta (?) próba.
Pomożecie mi ? ;(
Jestem naprawde zdesperowana i się męczę.
Proszę o wszelkiej jakości rady, opinie itd. itd.

Cześć A wiesz, że 13 to szczęśliwa liczba? To znaczy, że tym razem na pewno sie uda! Trzymam kciuki za Ciebie..
A w ogóle to napiszę jeszcze, że lepsza jest metoda małych kroczków.. po co od razu chudnąć 18 kilo? Nie lepiej na razie postawić sobie za cel 5 kilo w dół, a kiedy sie już uda to kolejne 5 i znów 5? :P
Powodzenia i informuj nas o swoich sukcesach !!

dziękuję za wsparcie,
ale będzie ciężko.
a co do trzynastki,
to jakoś straciłam wiarę...
no i oczywiście metodę kroczków wypróbuję.

cześć słonko
tylko spokojnie, nie ma tutaj chyba ani jednej dziewczyny która by nie schudła ;D i tobie też się uda, tylko czeka cię ciężka praca nad soba, nad sposobem odżywiania (tu zadanie domowe dla rodziców, niech inaczej zaczną dla ciebie posiłki przygotowywać), duuużo ćwiczeń, i wiem ze waga 78 kilo to dużo, bo tez tyle wazyłam. Ważyłam, więc możliwe jest schudnięcie.

To fakt że tu dużo starszych dziewczyn od ciebie, ale tez dużo nastolatek, najfajniejszy dział dla ciebie to byłyby Nastolatki, ale zostań tu, to bediemy miały na ciebie oko, żebyś w szale diety nie zrobiła jakiegoś głupstwa, np. próbując idiotyczne diety

I jeszcze jedno, jeśli wiele dziewczyn ci bedzie pisało że źle robisz, to uwierz im, bo skoro duzo osób coś mówi to mają rację. najlepiej uczyć się na czyichś błędach.

Na początek polecam ci diete South Beach, wiele młodziutkich dziewczyn ją stosowało bezpeicznie i schudło, ale i tak najważniejsza jest codzienna gimnstyka, ja się wymądrzam, ale dobrze wiem że nie ćwicząc sprawiam że nie chudnę.

Tu masz linka do stronki z fajnym opisem SB

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jeśli będziesz się trzymać dokładnie zalecen diety to powinnaś schudnąć, może nie 20 kilo w dwa miesiące, ale w pół roku np. Co byłoby i tak ogromnym sukcesem. I jeszcze jedno, o jojo się martw jak już będziesz się zbliżać do upragnionej wagi, teraz szkoda nerwów.

I trzymam kciuki kochana, będzie dobrze, tylko się nie zalamuj jak zdarzą się wpadki z jedzeniem, po prostu wstań i idz dalej, nigdy nie rezygnuj

dobry wieczór

ja jestem zadania iż osóbki w tak młodym wieku powinny (jesli musza) odchudzac sie pod okiem lekarza i rodzicow... tak jest najbezpieczniej.

Pozatym czesto pulchne 13-15 latki wyrastaja na smukle panny:>

ja w wieku 16 lat wazylam 72 kilo przy wzroście 158 cm

czyli reasumujac dieta tak ale z umiarem i pod kontrola lekarza

Właściwie wystarczyłoby ograniczyć troszkę spożywanie słodyczy i gazowanych, słodzonych napojów i byłoby OK

W sumie to cię rozumie, ja tez zawsze byłam.. hm.. "grubokoścista" jak to mówila moja babcia, ale w podejsciu ludzi ze szkoły poprostu.. gruba. No i nie jest to przyjemne... Ale 3m się cieplutko, napewno dasz radę Bo kto inny jak nie ty?! Pozdrawiam =*

A tak wogle to polecam 8abs ( facet ma zajefajne gatki no a 1000 to mysle odpowiednia dieta, tylko uwazaj, mi zdarzylo sie zemdlec z determinacji... No a oprocz tego to uwazam ze rower i jak mieszkasz w bloku to schody

Ah, te geny.. Ja mam 'dużych' rodziców i sama jestem 'duża'.. ale już niedługo...

Choć po głębszym zastanowieniu można napisać, że to nie geny, a nawyki żywieniowe panujące w rodzinie od wielu lat no ale geny - lepiej brzmi

fajnie, ze juz teraz 13 latki zaczynają dbać o siebie
ja jak miałam 13 lat, wiedziałam, ze jestem inna, większa i że zwracam uwagę bardziej niz inni, a mimo to byłam szarą myszą, nie miłe komentarze i .... ehhhh....
ale nie wiedziałam wtedy, ze mozna coś z tym zrobić...


powodzenia, napewno Ci sie uda, tym bardziej, ze jesteś w takim wieku teraz, że rosniesz, dojrzewasz, Twój organizm potrzebuje duzo energii, dlatego tym bardziej musisz odchudzać sie z głową! bo inaczej mozesz narobić sobie więcej szkód, niż korzyści!

buziaki