Wątek: Ponowne zmierzenie się z dietą 13-dniową ! - ostatnie :)

Tak 2 dni temu postanowilam ze to juz ostatni raz, jak nie teraz to nigdy! wiem wiem, każda (każdy) z nas obiecuje to sobie za każdym razem ale jak nie teraz to kiedy ? skonczyłam własnie liceum, jestem po maturze - 3 miesiace wakacji.. no to kiedy bedzie wiecej czasu 'na siebie' ? teraz własnie polecam tą diete chociaż jest bardzo ciężka ale wiem ze działa, podchodzę do niej chyba juz 3 raz i zawsze chudłam- zawsze ! ale potem sie nie pilnowałam .. achh ja juz tak mam ze tylko troche sie zapomne, zaczne jesc normalnie i tyłek rośnie ! a ćwiczyć mi się niestety nie chce, no jakoś nie moge sie do tego zabrać.. Mam dużo do stracenia, bardzo dużo.. waże 76,5 kg ... a moim marzeniem od zawsze było 55 kg.. co do wzrostu jakby sie kto zastanawiał tylko 163 cm .. takze trzymajcie kciuki bo to potrzebne, bardzo potrzebne
Czuje głód

Ja z doświadczenia wiem, ze najszybsze diety, dają najkrótsze efekty

ale życzę powodzenia, tylko wiesz, jeżeli tych kg jest więcej, lepiej zainwestować czas w 1000 kcal

Najpierw musze troche się przegłodzić a potem 1000 kcal.. wiem że jak jest sporo kg to trzeba juz sie brać na dłuższą metę.. a gdyby tak można było w dwa dni

wiesz, nawet te 13 dni bym sie przemęczyła, gdybym wiedziała, ze stracę 20kg i nie będzie jojo,
ja bym nie korzystała z kopenchadzkiej, ale każdy ma swoje sposoby