-
dziekuje dziewczyny za slowa otuchy
poniewaz do tego zmienilam kontynent i calkowicie sposob zywienia mysle ze miesiaczka dlatego sie wlasnie opoznia, wszystko poprostu sie skumulowalo
Buzka
-
ale wiecie co?
zanik miesiaczki moze spowodowac rowniez calkowite wyeliminowanie tluszczu z jadlospisu. Cos tam z niego (nie znam sie doklanie) jest niezbedne do produkcji hormonow. Tak mi kiedys powiedziala pani ginekolog, gdy po 2 miesiacach 1000 kcal miesiaczki nie mialam.
-
Nie martw sie spoznianiem miesiaczki. Ja gdy odstawilam tabletki okres dostalam okolo dwoch tygodni pozniej niz zwykle, choc nie bylam na zadnej diecie. Lekarz powiedzial mi, ze to normalne, po odstawieniu pigulek.
-
Przepraszam ,ze sie wtrace...Tluszcz w diecie jest bardzo potrzebny.Anorektyczki calkowicie eliminuja go z diety,a pozniej organizm musi czerpac go z kosci....Dlatego wiekszosc anorektyczek ma osteoporoze,niestety...
-
mam ten sam rpoblem.
Niczego nie odstawiałam, w sensie żadnych pigułek, a okres spóźnia mi się o dobre 3 tygodnie.
Nie wyeliminowałam zupełnie tłuszczu, nie schodzę też poniżej 100 kal dziennie i staram się zachowywać piramidę żywienia. Nie chodzę głodna. Nie chodzę śpiąca ani zmęczona. Rozpiera mnie energia, zaczęłam zdrowszy tryb życia, biegam, trenuję, ect ect
no i co ja mam zrobić, biedny żuczek? Nie powiem, brzk miesiączki jest całkiem przyjemny: swoboda ruchów i te sprawy... Ale... ekhem...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki