Dziewczyny, jutro rano wielkie ważenie po tygodniu diety i cwiczeń. że efekty będą, to wiem. ciekawe tylko jakie ? niezaleznie od wyniku jestem szczęśliwa, że podjęłam walkę ze swoją słabością ) no i że udało mi się powstrzymać od podjadania słodkości. cukru używam tylko jedną łyżeczkę dziennie-do kawy, do tej pory sypałam 2,5 ; herbatę przestałam słodzić i co dziwne-smakuje mi zmykam spalać kalorie, wyciągam misia na spacer, niech nie tkwi przed telewizorem. od samego oglądania piłki nożnej raczej się nie chudnie ) całuski :*