Wątek: obiecanki cacanki a jojo nieśpi :-(

znowu to samo - obiecałam sobie , że tym razem napewno mi się uda - no i udalo sie - w 1.5 m-ca schudłam 6 kg, i wtedy straciłam instynkt samozachowawczy( Kilogramy powrociły - a to dzieki temu , że zaczęłam sobie wynagradzać utrate kilogramów - ale to chore - szok. A co teraz??
Niepotrafie zacząc jeszcze raz, już w to niewierze. Ile lat można się odchudzac?
Jutro mam 7 rocznice ślubu, jakiś czas temu obiecałam sobie ,że to będzie wyjatkowy dzień, że będe szczupła bede czuła sie sexi i piękna. Niestety tak niebędzie . Niewiem już co mam zrobić naprawde brak mi już sił. Pomocy!!!

witaj i ja mam podobny problem .odchudzalam sie 2lata .schudłam prawie 30 kg .ale niestety wszystko wrociło a nawet wiecej i teraz nie mogę sie znowu zmoblizowac ,bo ja stosowalam dietę niby 1000kalori a nawet mniej .... i moze dlatego.szybko schudlam i szybko wróciło ,potrafiłam zrzucic 10 kg w ciagu miesiaca ........ pozdrawiam i trzymam kciuki aby Ci sie udało .

Zacznij jeszcze raz i poszukaj jak najszybciej inną formę wynagradzania: masaż, kup sobie coś extra, fryzjer, itd. Byle nie frykasy super kaloryczne. Trzymam kciuki. Ja też znowu zaczełam. Razem nam się uda!!!!! Za rok następna rocznica!

no cóż, jojo zawsze jest przykre, ale mam nadzieję że to będzie dla ciebie nauczka na przyszłość i więcej nie wywiniesz takiego numeru .

I zgadzam się z Yovi że można się w fajniejszy sposób nagradzać, ja się strasznie cieszę z każdego nowego ciuszka, nawet jak kupię go w ciucholandzie, i to mnie mobilizuje do dalszej walki

Uda ci się jeszcze raz, wiesz już jaki błąd popełniłaś i czego masz unikać.

Trzymam kciuki i w razie czego to możesz liczyć na moje wsparcie