Wątek: jak tam dziewczynki wam idzie?

ja od poniedziałku stosuje dietę 1000 kcal. Wczesniej wydawało mi się to tak niewiele a teraz w ciagu tych 5 dni tylko raz udało mi się to osiagnąc bo takto wychodzi mi 800 albo 890 ale to chyba nie jest źle. Bardzo pomaga mi ta stronka w bliczaniu kalori i tego ile spaliłam. A wam? w ciagu tych 5 dni byłam 3 razy na siłce i tak bede uczeszczac 3 razy w tyg. Poniedziałek sroda i piatek. Bardzo mi się tam spodobało i w ogole po tych ćwiczeniach czuje się bardziej taka lekka i pełna energii choć wychodza tam ze mnie siódme poty i siedzę tam najmniej 1,5 godziny. A wam jak tam idzie? pochwailicie się? mnie udało się zrzucić ok 1,5-2 kg. Pozrdrawiam WAS!!

Zamieszczone przez paulaniunia

ja od poniedziałku stosuje dietę 1000 kcal. Wczesniej wydawało mi się to tak niewiele a teraz w ciagu tych 5 dni tylko raz udało mi się to osiagnąc bo takto wychodzi mi 800 albo 890 ale to chyba nie jest źle.

jest źle. jeżeli jesz poniżej 1000kcal organizm spowalnia przemiane materi...
a jeśli ćwiczysz to już w ogóle nie powinnaś widzieć dziennie niżej niż 1000,
baa, co niektórzy powiedzą pewnie nawet, że w takim wypadku minimum to 1200!
Uważaj, bo to niedojadanie na dłuższą mete może zaszkodzić.
Pozdro.

pewnie masz racje tylko kurcze ja nie mam czasu tego jesć obkurczyłam sobie żołądek i nie moge wiecej jesć. Dziękuje za rdę

Nie podniecałabym się specjalnie utrata wody w ciągu pierwszych 2 tygodni odchudzania... Tez kiedyś jadłam 800-900 kcal. Co więcej, schudłam! 12 kg. Ale co z tego, jak wszystko wróciło?
Czytałam, że większość osób, które chudły kilogram tygodniowo i więcej, przytyły znowu... w sensie jojo. Dlatego teraz wypróbowałam i polecam dietę 1300-1500 kcal. Chudnę powolutku 1-1,5 kg miesięcznie, ale jestem pewna, że skuteczniej, niż jakbym się katowała głodowymi dietami.