Wątek: Pomocy

Witam...jestem Gosia mam 16 lat...od kilku miesiecy jestem na diecie, codfziennie cwicze i schudlam 13 kg...mam 155 cm wzrostu i z 61 schudlam do 48...stwierdzilam ze jest to wystarczajaca waga jak dla tak mlodej osoby jak ja wiec chcialam wrocic powoli do normalnego sposobu jedzenia...ale niestety zrobilam to zbyt szybko...od tygodnia jem zdecydowanie za duzo...w ciagu tygodnia przytylam juz 5 kg!!! Moje pytanie brzmi: czy wracajac do diety da mi sie zrzucic te 5 kg w miare szybko??? tzn czy wroce jeszcze do tej wagi ktora mialam jeszcze tydzien temu?? jezeli naprawde wroce do diety...? i co mam potem zrobic zeby zaczac jesc normalnie??przeciez cale zycie nie moge byc na diecie 1000 kcal!!!!!!! Bardzo prosze o jakies rady...sa mi teraz bardzo naprawde bardzo potrzebne... mam juz taka totalna depresje...tak bardzo chce schudnac te 5 kg ktore przytylam...dziekuje bardzo za pomoc mam nadzije ze ktos mi pomoze

Zamieszczone przez gasi16

i co mam potem zrobic zeby zaczac jesc normalnie??

a ja mam pytanie. co dla ciebie znaczy jeść normalnie?

Powiem ci szczerze, ze chcąc utrzymac wage i nie tyc trzeba przyswoić pewne zasady stosowane także na dicie i zmienic nawyki jedzenia.

przeciez cale zycie nie moge byc na diecie 1000 kcal!!!!!!!

No i masz racje!! Nie mozesz. Mój pomysł to przestac liczyc a bardziej uważac na to co jesz i jak a nie ile(kcal) tego jesz, rozumiesz?

Teraz musisz przystopować bo bedzie problem, choc Twoja waga i tak jest niziutka, ale trzeba sie kontrolowac i myslec.

Niestety jak sie raz człowiek zacznie odchudzac to pózniej trzeba uważać na odzywianie żeby nie zaprzepaścic wyników.[/quote]

Diete powinno sie zmieniac stopniowo, a nie HOP jestem na 1000... HOP jem "normalnie" Tak jak moja poprzedniczka, polecam patrzec co sie je i jesc zdrowo, a do tego pic duzo wody. Po za tym jesli cwiczysz, to licz sie z tym, ze miesnie tez waza. Ja na diecie schudlam okolo 10 kg, ale pozniej dodalam do niej cwiczenia i przytylam 2 (oczywiscie czas tego procesu to rok)... Nie ma nieczego SZYBKO, na efekty trzeba sobie zasluzyc - ciezka praca i madrym mysleniem.

rany noo
traca chyba wiare w siebie
wszystkie schudłyście po 10kg a ja nawet tego 1kg nie moge
<załamka>
chociaż jestem na 1000!!

do gasi16 co robilas ze tyle schudlas?

na sniadfanie codziennie jadlam activie z chlebem wasa...potem duze jablko i popoludniu na obiad cos gotowanego i pilam bardzo duzo wody i 4 szkl. czerwonej herbaty dziennie...do tego codziennie cwiczylam regularnie...jeszcze basen i biegalam...no i jakos tak zlecialo