Wątek: zaczynamy dietę Cambridge

Dziś mamy dzien piątek 30.06.2006 . Jest to mój pierwszy dzień z diety Cambridge.. Własnie zjadłam sniadanie.
Czy ktoś już moze akurat tez robi ta dietę??
wspierajmy sie nawzajem to będzie łatwiej wytrwac w tym cięzkim okresie....
Czekam na informacje jak wasze postępy..

Dodam że statruje z 76 kg przy wzroście 164 wiec jak widzicie przydałoby sie 15 kag... Nie liczę na cuda ale 10 to bardzo bym chciała schudnąć i wiecie co??
Osiągnę to i będe ważyła 65 kg.... :P
Marzeniem moim jest 55 kg wiec tak chcę ważyć za rok albo i krócej o ile sie da

Pozdrawiam
Madziunick

Witaj
Ja też mam dzisiaj pierwszy dzień diety z tym że nie Cambridge a SB

no cóż wspierajmy sie wzajemnie więc moze coś wyjdzie...
Dopiero jestem po pierwszym posiłku, na razie głodu brak ale na pewno bedzie ciezko...
Przy tej diecie wysiłek nie jest wskazany wiec jest ok....
NIe przemeczam sie

a możesz napisać coś więcej o tej diecie?

wszystko znajdziesz nap tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jem posiłki z proszku i tak trzeba conajmniej 10 dni... ale mozna i 21 i to najlepsze wyjscie jak ktoś ma dużo do zrzucenia...
Mój kolega schudł ponad 20 kg ale on miał faktycznie duzo tłuszczu i mu sie udało, teraz wychodzi z tej diety i bardzo powoli wraca do normalnego jedzienia...
Mam nadzieje ze i mi sie uda... wlasnie zjadłam 2 porcje...
zupki i koktajle nie sa takie smaczne ale da sie wytrzymać....
Zobaczymy za tydzien ile mi ubedzie i wtedy bede sie wypowiadała czy polecić czy tez nie polecic....

Ja jestem 9 dzień i mam - 6 kg
Chciałabym wytrzymac jak najdłużej ale nie wiem czy się da.
Potem będe wychodziła ok 8 tygodni, najpier 800 potem do 1000 kalorii
Pozdrawiam
Kasia

laski,a powiedzcie mi, czy wy stosujecie te zupki i inne rzeczy takie specjalne do tej diety, czy gorace kubki knorra też mogą być ?