Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: co robić by wieczorem nie czuć wilczego apetu?-prosze o rady

  1. #1
    marchmie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie co robić by wieczorem nie czuć wilczego apetu?-prosze o rady

    najlepiej odchudzanie idzie mi rano, a czym później tym gorzej, ale jakoś się trzymam. kryzys zawsze przychodzi wieczorem. proszę o poradę jak go pokonać.

  2. #2
    medusa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja duzo pije herbaty i wody.
    Czasem zagryzam głód landrynkami - nie jest to moze super zdrowe i niskokaloryczne, ale cukierka przynajmniej mozna dlugo ssac.

  3. #3
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    Witaj Mar

    Problem większości odchudzających się i zmieniających swoje nawyki.
    Nawyk póżnego jedzenia, lub podjadania przy TV jakoś bardzo silnie w nas siedzi .
    Ja walczę z nim trzeci rok i skłamałabym brzydko gdybym stwierdziła, że jestem zupełnie wolna od takich zachciewek.
    Głównie trzeba starać się nie myśleć o jedzeniu, ale jeśli myśli stają się natrętne to zjeść coś niskokalorycznego, marchewkę, ogórek, sałatę, coś co się lubi i na dodatek trzeba to długo gryźć. Takie jedzenie trzeba "rozciągać" w czasie, bo jak się zje szybko to sięga się po coś następnego.
    No i cierpliwie nad tym pracować, jak się nie wytrzyma nie wolno robić sobie z tego powodu wyrzutów. Powiedzieć trzeba trudno, jutro będę się starać lepiej.
    Kac moralny wzmaga apetyt

    Medusko a może zamiast landrynek cukierki Orbit , bez cukru a całkiem dobre

    szane

  4. #4
    Aga Tok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej! mam ten sam problem-rano moge nic nie jesc,wogole nie odczuwam takiej potrzeby, ale [po poludniu po prostu MUSZE cos jesc,niewazne co to jest.jezeli znajdziecie jakis sposob to dajcie znac!!

  5. #5
    medusa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No...ja mam problem nie tylko z popoludniowym jedzieniem. Mi rano strasznie chce sie jesc.Bez sniadania ani rusz, to pierwsza rzecz jaka robie po wstaniu z lozka- jem sniadanie.
    Tak miedzy bogiem a prawdą, to jesc mi się chce przez caly dzien, ale jakos sie powstrzyamuje.
    Teraz juz 18 a ja zjadlam salate z musztardą(no bo przeciez nie z majonezem )Troche pomoglo.
    Ale przede mna dluga noc nauki- straszne, napewno bedzie mi sie chcialo jesc. Zresztą na glodniaka sie uczyc nie da rady

  6. #6
    poloninka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, tak.... ja tez grzesze wieczorem... ale problem polega na tym, ze jak juz zgrzesze, to sie zalamuje i juz nastepny dzien nie uplywa pod znakiem ograniczen...
    I wlasciwie wiem, ze ciaglosc to jest podstawa, tylko... jakos sobie nie radze...
    Dziewczyny, macie jakas rade??

  7. #7
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Ja najczęściej żuję gumę miętową, czasem biorę sobie jakieś jabłuszko do chrupania lub piję wodę... Ewentualnie, gdy nie mam nic takiego pod ręką, a jestem w domu, idę do łazienki i szybko myję zęby miętową pastą... Pozdrawiam!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •