-
Cześć-problem z kg :)
Witam was wszystkich,mam problem a mianowicie.
Podczas pobytu w szpitalu (2 tygodnie),udalo mi sie schudnac z 112 kg do 92 kg,lecz gdy wrocilem do domu znowu sie zaczely problemy z waga przytylem 2 kg i waze 95 przy wzroscie 186 ,poprostu gdy nie widze jedzenia nie chce mi sie jesc,lecz gdy znajdzie sie ono w zasiegu mojego wzroku trace kontrole,obecnie wzialem sie za siebie i zaczalem cwiczyc Pilke Nozna,mam takze zamiar wykupic karnet na silownie,i schudnac
P.S Fajnie byc wsrod was
-
Cześć
Fajnie, że w ogóle decyzja o odchudzaniu została przez Ciebie podjęta - bo jak wiesz - to jest właśnie najtrudniejsze - i mało kogo stać na ten krok...
Nie dziwie się, że po szpitalu przytyło Ci się troszkę - bo to jest naturalny odruch - po tym czym tam karmią - każdy się rzuca na normalne jedzenie tak więc myślę, że to Twoje rzucanie się na jedzenie kiedy tylko je widzisz też niedługo powinno minąć ale póki co - trzeba z tym walczyć
dobry pomysł z tą piłką nożną - zwłaszcza, że jestem Wielkim Fanem piłeczki no i ćwiczenia też są dobrym pomysłem - nawet bardzo dobrym
teraz jeszcze tylko ogranicz jedzonko - i oglądaj efekty, które się wkrótce pojawią i pij dużo niegazowanej wody mineralnej, bo to kluczowa sprawa
pozdrawiam i życzę powodzenia
Ania
-
Witajci!!!
Jestem tutaj nowa.Weszlam dzis na wage i postanowilam solidnie sie wziasc za siebie,tak nie moze byc,zeby tak sie zaniedbac.Moj najwiekszy problem to slodycze,moge je pozerac masowo,nie umiem odmowic.Gdy ide do sklepu na zakupy nie potrafie przejsc obojetnie obok polek ze slodyczami,zwlaszcza czekloadowymi,batoniki,czekolady,delicje..idt.Nast epna rzecza bez ktorej nie moge zyc to wielka sterta chipsow i do tego coca-cola. Ale dosyc tego postanowilam z tym skonczyc,bo juz sama nie moge na siebie patrzec,mam wielkie wyrzuty sumienia ze tak bardzo sie zaniedbalam.Moze polecicie mi na poczatek jakas odpowiednia diete. Od jutra wiecej ruchu,wszedzie chodze na pieszo,wiecej gimnastyki,i mam nadzieje ze beda tego efekty.Prosze was dziewczyny o malutkie chociaz wsparcie
-
cześć maciekmaj jestem tutaj prawie nowa Widze że kolejni przybywają... Coraz wiecej nas. Ja jutro zakładam swój nowu wątek i będe go porwadzić solidnie. Również zaczynam od nowa odchudzanie. Damy radę... :* A ile masz lat przy tym wzroście?
voxyy schudniemy razem :] Weźmy się za siebie a co :] Ja mam do zżucenia 30 kg..ty jak widze chcesz -20kg. To potrwa ale wyobraź sobie jakie będziemy piękne i sexy
buźka...:*
-
Dzieki Lizusek! Od jutra bierzemy sie za siebie Oby nam sie udalo
-
Witam
dla Dziewcząt polecam dietkę 1000kcal - nie jest tak restrukcyjna jak inne i daje wolne pole w komponowaniu własnego menu, a to ważne - wiem co mówię - miałam większy balast do zrzucenia - tzn jeszcze mam, ale już nie tak duży
i tę dietkę bardzo sobie chwalę, bo systematycznie można pięknie na niej z wagi zjechać - oczywiście ćwicząc, bo aktywność ruchowa to podstawa ja początkowo ćwiczyłam ponad 3, 4 godziny dziennie - teraz ograniczyłam się do 2 - i powiem szczerze, że ruch wpływa dobrze nie tylko na sylwetkę, ale i na dobre samopoczucie
no i polecić jeszcze mogę - niejedzenie po 18-19 , zarzucenie białego pieczywa, słodyczy i smażonego oraz picie hektolitrów mineralki bez gazu - no i dbanie o skórę, żeby nie wisiała
zapewniam, że po takim odchudzaniu będą efekty...
a ciekawe jak nasz mężczyzna sobie radzi z tym odchudzaniem, bo coś nic nie pisze
pozdrawiam i życzę Wam powodzenia
-
czesc
ciesze sie ze w koncu zdecydowalam sie na walke z moimi kilogramami mam nadzieje ze przyjmniecie mnie do swego grna i ze moge liczyc na wasze wsparcie.
Pozdrawiam[/u][/i]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki