Witam wszystkich serdecznie!

Nazywam się Magdalena, mam 18 lat. Odkąd pamiętam zawsze byłam dużym dzieckiem. Rodząc się miałam 58cm i 4,7kg. Dorastałam szybciej niż inni. Zawsze byłam większa i... cięższa od rówieśników. Obecnie dochodze do wniosku, że czas z tym skończyć. Waże 78 kg przy 168cm. Troche za dużo, prawda?

Przez 4 lata trenowałam koszykówkę, co powodowało, że moja waga była w granicach 65kg i wyglądałam jak człowiek. Niestety - drużyna się rozpadła a razem z rozpadem moje kilogramy rosły. Ale czas, by coś z tym zrobić!

Są wakacje, czyli najlepszy czas, żeby zając się sobą i pomyśleć o zdrowiu. W tym roku będę pisać maturę i mam ochotę wbić się w jakąś ładną sukienke na studniówce. Nadmiar kilogramów powoduje strasznie niską samoocene u mnie choć wiem, że jestem młodą i inteligentną osobą.

Jako, że zaczynam proszę o jakieś rady. Co proponujecie na sam początek? Moim marzeniem jest zejść poniżej 60 kg. Nie wiem czy to nie za dużo na pol roku, ale nawet 10 kg bardzo mnie uszczęśliwi

Kochane Panie, pomocy?! Która dieta wg Was jest dobra na sam początek? Z mięsa jadam praktycznie tylko kurczaka. A tak to jestem otwarta na wszelkie sugestie. Jak dużo czasu poświęcacie na ćwiczenia fizyczne i jak często należy je wykonywać?


Będę wdzięczna za wszelkie ciepłe słowa. Widziałam, co ta strona może zrobić z człowiekiem i jak cudownie pomagacie innym.


Z góry bardzo dziękuję!