-
Madlinka masz sie poprawić i nigdy więcej takich grzechów nie popełniać!! :wink:
A tak poważnie to każdemu zdarzają się gorsze chwile i od tego właśnie tu jesteśmy,żeby się wspierać. Poćwicz dzisiaj troszkę więcej, to wyrzuty sumienia będą odrobinę mniejsze, no i żadnych lodów ani chipsów przynajmniej do końca tygodnia!! Dobrze wiesz,że to tylko puste kalorie.Jesteśmy z Tobą i wiemy,że wytrwasz :)
Anulko zagłodzisz się! Jeśli naprawde nie masz ochoty jeść częściej, to przynajmniej wybieraj bardziej kaloryczne rzeczy,kiedy już coś jesz,w innym przypadku to się odbije na Twoim zdrowiu. Każda z nas chce schudnąć,ale nie kosztem wypadających włosów,szarej cery,osłabienia i wielu wielu innych. Mi samej było ciężko przekroczyć 700 kalorii w pierwszych dwóch dniach,więc wiem,że to może być trudne. Trzymaj się!
A i jeszcze jedno- dowiedziałam się,że na cellulitis,jędrność skóry i w ogóle na jej wygląd bardzo dobrze robi piling z kawy-po prostu wsypuje się do miseczki tyle mielonej kawy,żeby wystarczyło na te partie ciała,którym chce się coś takiego zafundować,dodaje się olejku,balsamu,żelu pod prysznic czy czegoś podobnego,robi się "papkę" i masuje ciało,potem spłukuje i najgorsze w tym wszystkim-usiłuje domyć łazienke :wink:
Wczoraj spróbowałam i skóra naprawdę jest w lepszym stanie :)
Pozdrawiam dziewczęta, wytrwałości życzę (sobie też :D ) i miłego dnia :)
-
hej Dziewczyny.Słuchajcie jeśli chodzi o dbałość o rozstępy i inne problemy to zdecydowanie polecam sięgnąć tu http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=57309
jest to fantastyczny temat Margolki i ja z niego korzystam- co drugi dzień robię peeling z kawy i ja jako gąbki używam myjki za 3 zł którą się szoruję,pozatym na cellulit najgorzej jest się kapać w gorącej wodzie pozatym używam kremu ujędrniającego 2 razy dziennie Eveline Q10 + R ale narazie nie widze jakiś powalających skutków-ale jestem cierpliwa bo to musi być długotrwały proces a ja walcze dopiero 5 tydzień...
współczuje Madlinko kuzyna,życze Ci szybkiego powrotu jego do domu :D
-
Madlinka
Nie mam pojecia :> moja mama kupila jakis plyn do kapieli i dostala za darmo:)
ale mniej niz 10 zl na bank:)
dziewczyny mam wielki problem, odkąd biore therm line 2 - termogenik do szybszego spalania na kofeinie ( a ja nigdy nie pilam kawy) zasypiam o 4, 5 rano .... mimo ze ostatni raz biore go o godzinie 16 30 .... przez to nie moge normalnie funkcjonowac np teraz wstalam .... a jest 14 kurde./... a organizm najlepiej spala rano ....
kurde :(
-
Cześć dzewuszki :D co u was - dawno mnie tu nie było bo praca praca praca... a dziś po pracy mam zajęcia STEP'u :D już się nie mogę doczekać. Może przed skoczę na pół godzinki na siłownię :)A jutro ważenie ;)
-
a co do cellulitisu to od kilu dni - codziennie smaruję się kremem antycelulitowym z ZIAI owijam folią aluminiową i jeżdzę pół godziny na rowerku. I powiem wam że robię tak około tyg a skórka na udach jest jakby gładsza :)
-
hej. mam 15 lat, 165 wzrostu, do niedawna ważyłam 60 kg. nie wiem ile teraz ważę bo nie posiadam wagi w domu :P (może to i lepiej). 2 lata temu zaczęłam praktykowanie diet, ćwiczeń...skończyło się niedowagą(42 kg przy 165 cm) i początkami anoreksii.Wiedziałam, żę muszę przytyć ale bałam się roztyć. Zaczęłam walkę z samą sobą...w weekendy potrafiłam obżerać sie wszystkim co mi wpadło w ręce. W pozostałe dni tygodnia obsesyjnie liczyłam kalorie i ćwiczyłam ile dałam radę. W końcu nie wytzrymałam i zaczęłam dużo jeść. Sporo przytyłam. Od roku bezskutecznie próbuję schudnać. Zaczynam dietę,ćwiczę...widzę efekty, dobrze się czuję. jednak po kilku tygodniach starań wracam do poprzedniej wagi.Czasami nie potrafię się powtrzymać od jedzenia.
W niedzielę wyjeżdzam do Włoch więc od tygodnia jestem na diecie i ćwiczę. Moja mama się martwi, że znowu wpadne w błedne koło dieta-jojo. Chciałabym schudnąć i utrzymać wagę.Pomożecie? :wink:
-
Witajcie :)
Dzisiaj już się poprawiłam :) będzie gdzieś koło 900 kcl. :) Naprawdę dużo lepiej się czuję :) Nie jestem taka osłabiona, i nie mam az tak bardzo ochoty jeśc. :)
mysiaAnicia proponuje dietke 1000 kcl. Będziesz chudła wolniej, ale bezpiecznie( i kto to mówi :?: ) :P Życze Ci pwodzenia :)
No to będzie trzeba wypróbować sposób z kawą :) Dziekuje dziewczyny za zainteresowanie :) ;*
I jak tam idzie dietkowanie :?:
ODCHUDZANIE Z GŁOWĄ[/b]
-
Aginyguz
slyszalam cos o folii , to dziala serio ???
mysiaAnicia
Przede wszystkim troszke ogranicz jedzenie powiedzmy od 1200 do 1500 kalorii i cwicz :) wtedy utrzymasz wage napewno:) Postaraj sie wyeliminowac z jadlospisu slodycze :) fast foody:) i bialy chleb ziemniaczki i makarony:> albo chociaz zmniejsz ich spozywanie :> Ruch !:> pozwoli ci na chudniecie naprawde szybkie :) Trzymam mocno za Ciebie kciuki :)
-
Vevetta bezsenność może mieć wiele powodów,np. podekscytowanie wieczornymi Cwioczeniami(ja tak mialam ćwicząć wieczorami) albo masz jakies problemy,ale mój chłop też przestawia sie w wakacje na życie nocne...
MysiaAnicia jesteś taka młodziutka,w Twoim wieku miałam podobne problemy-prawie doprowadziłam sie do anoreksji-jadłam jogurt albo bułke na kilka dni(potem przestałam jesć),ćwiczyłam do upadłego i to dosłownie,na szczęście wtedy sie wystarczająco szybko zreflektowałam,teraz cierpie do dziś za tamto odchudzanie bo pomimo upływu tylu lat nadal mam nadwagę jakiej się wtedy nabawiłam po efekcie jojo.Wcale nie ważysz dużo ale wierze że Twoje rówieśniczki są szczuplejsze i Ty masz też taką potrzebę.Masz do zrzucenia najwyżej 3-4 kilo więc skorzystaj z rad np.Vevetty i to Ci wystarczy...
-
Dziewczyny dziś 4 dzień na SB!!
Kurcze ależ mnie ciągnie do czegoś słodkiego-mam ochotę na jakiegoś batona :shock:
na szczęście nie mam w domu nic co mogloby mnie skusic ale muszę się jakoś trzymać-jestem silna-dam rade-trzymajcie kciuki za dzisiejszy mój dzień bo jest ciężko :(
-
Tinka85
hmmm pomysl jak bedziesz wygladac juz za miesiac :> jak zalozysz spodnie w ktore nie moglas sie wcisnac i wykasuj slodycze z pamieci :>
zjedz sobie kisiel jak juz cie dopadnie glod:)
trzymam kciuki:)
-
ano kumpela mnie wyciągnęła na spacer więc jak wyjde z domu to zapomnę o pokusach...
A tak wogłóle to czemu mój strażnik wagi nie działa??zrobiłam wszystko według instrukcji i nic :evil: :evil:
-
Tinka85 hmmm wklej linka do profilu towarzyskiego czy jakos tak:> po jakims czasie ejst widoczny:)
-
Witajcie moje kochane "grubaski" :)
Jestem taka z siebie dumna :) , ze az musze się wam pochwalić :) Dzisiaj ODMÓWIŁAM wszelkich pokus :) Nie moge w to uwierzyć :D Rodzinka namawiała mnie: Aniu, a może loda :?: patrz jaki pyszny..., a nie chcesz wafeleczka :?: Przecież możesz dzisiaj zjeść...
Ale ja powiedziałam stanowcze: NIE! :D
Wcześniej pewnie bym nie odmówiła... :? :oops: Cóż...nie wracam do tego co było :) Moja silna wola chyba działa :wink: Póki co... Mam nadzieję, że siebie nie zawiode jutro, za kilka dni... Nie chce stracić już tego co osiągnełam... Niby mało... (w porównaniu do innych kobietek). Jednak dla mnie to jest jakis tam malutki sukcesik :wink:
No i do ranka pozostała woda mineralna :wink:
Także wznosze za was toast woda mineralną niegazowaną :P
zdrówko :P
Dziekuje wam:*
-
Dziewczyny... noramalnie płakać mi się chce... Wchodzę dzisiaj na wagę i...? 74.1kg... Załamałam się. Nie wiem co robić... Minął prwie tydzień od ostatniego ważenia... ehh...
-
Madlinka, kochana... Nie przejmuj się. Często jest taki zastój wagi... Na pewno to się zmieni. Nie poddawaj się :!: Hmmm a może jestes przezd okresem i woda Ci sie trzyma :?: Jeszcze raz nie martw się:* będzie lżej- zobaczysz :wink:
-
Madlinka ja też mam zastój wagi, ćwiczę mało jem i nic, trochę to dołuje ale nie daje się
dziś jeździłam rowerkiem chyba z godzinę i ćwiczyłam 95 minut :D
-
dziewczyny:> ja dzisiaj strasznie malutko zjadlam i zrobilo mi sie ciemno przed oczami teraz jem ostatnia kromeczke dzis pieczywo wasa :>
MADLINKA nie przejmuj sie brakiem spadku wagi:> waga rusza strasznie po jakis 3 tyd zmiany trybu zycia :)
Trzymam kciuki za was wszystkie :>
-
Kobietki...jejku....jak ja mam ochotę na kotleta schabowego :D Teraz czuje zapachy z kuchni....mmmmm.... ziemniaczki smażane...i...kotlecik schabowy....normalnie nie moge :D Ale co tam.... chwila przyjemnosci dla kilograma :?: O nie... na pewno nie... Nie dam się :!: :!: :!: Niunie życze powodzenia.
Ojoj :( w brzuszku burczy :( Następny ciężki wieczór :(
DAM RADĘ :!: WY TEŻ DACIE :!:
-
Ehhhhhhhhhh teraz znajduje czas zeby cos wiecej napisac.
Nie wazylam sie przez jakis czas, zeby zrobic sobie niespodzianke. Czuje sie wewnetrznie tak, jakbym miala kilka kilo mniej. Jestem szczesliwa i wogole. Wchodze na wage i.... I slabo mi sie zrobilo. Jem niewiele, choc sie nei ruszam teraz przez kuzyna, ale... myslalam, ze moze troche mniej bedzie... ehhh... odechcialo mi sie po prostu
Do miesiaczki mam jeszcze sporo czasu wiec to nie przez to...
a moze za duzo jem? moze cos zle robie? sama juz nie wiem.
Ide spac, niech ten okropny dzien sie skonczy...
-
Madlinka
Nie patrz na wage :) LIczy sie objętośc a nie odwaznik:)
jesli sama lepiej sie czujesz to juz dobrze:)
Moge sie zalozyc ze za jakies 2 tyg bedzie Cie duzo mniej juz :)
Nie poddawaj sie i pamietaj ze :) najwazniejsza jest wiara !!!!!!!!!!
-
Vevetta - powiem ci że cellulit oczywiście nie zniknoł ale skórka wygląda ładniej i jakaś taka bardziej napięta więc jak powiedzmy "siedzę po turecku" to "skórka pomarańczowa" nie jest aż tak głęboka :) Ale to narazie tydzień zobaczymy za miesiąc :)
Madlinka wagą się nie przejmuj :) rób dokładnie to co mówią dziewczyny - patrz na cm :) ja chodzę na siłownię i jak bym miała patrzeć na kg to już dawno rzuciłabym to w cholere bo przecież mięśnie są cieższe od tłuszczu :) Mnie tam cieszy jak brzuch i boczki coraz mniej odznaczają się pod koszulką :)
Dzisiaj miałam się ważyć ale wczoraj wieczorem po pracy byłam na STEP'ie i wieczrem padłam jak kawka - nic nie zdążyłam zrobić więc dzś w całej porannej bieganinie poprostu zapomniałam :) Zważę się jutro :)
-
Witajcie kobietki :)
I jak tam dzisiaj idzie :?: Mi dobrze, przez ten skwar nie chce mi sie wogóle jeść... Jest tak gorąco, że już nie moge :?
Waga na ticerku: 59 :D
-
Gratulacje! Naprawde, dobrze, ze chociaz Ty sie cieszysz:)
A ja chyba przejde na 1000kcal... moze to pomoze... ;/
-
Dziekuje Madlinka :)
Hmmm a na jakiej diecie jesteś/byłas :?:
Uda się Madlinka :) To tylko chwilowy zastój :wink: Nie poddawaj się. Gdybys się poddała to by to było najgorsze co może być... Licze się z tym, że mnie też spotka taki zastój.... Ale później Madzia bedzie z górki :) Powodzenia :)
-
Byłam na SB. Ale odkad jest kuzyn to zauważyłam, ze zaczynam podjadac i dlatego wole na 1000kcal zejsc. A w sierpniu silownia chocby nie wiem co!
Dzisiaj zjadłam arbuza, ale nie wiem ile, nie potrafie okreslic ile to gram bylo. Pozniej czeresnie. a na obiad były 2 gotowane nóżki kurczaka i troche sałaty. I to chyba tyle na dzisiaj.
Nie chce sie poddawac ,ale jest mi naprawde smutno, bo tyle wysilku i nic. Ale jak tylko wszystko wroci do normy to obiecuje poprawe!
-
Madlinko nie załamujsię!!!!!ja biorę tabletki antykoncepcyjne i od 5 dni na SB schudłam tylko kilogram :evil:
Wiem że czyjeś niepowodzenia to żadne pocieszenie ale na pewno zaraz wszystko ruszy,organizm musi się ustatkować i uspokoić...musisz być cierpliwa!!!trzymajcie się Dziewczyny!!jesteście wielkie i silne!!!razem zwalczymy tłuszcz i sadło!!!do bojuuuuu
-
Oj kurcze, niedawno pisałam, ze nie jestem głodna...a teraz tak mi sie jeść zachciało... chętnie bym sie rzuciła na jakies "normalne" jedzenie.... Mniams....naleśnik z bitą smietana.... mmmmm.... Ja to mam jakies codziennie zachcianki :wink: Ale co tam...dam rade :!: :!: Jak sobie pomysle, ze wejde w spodnie, które nie wchodza mi na tyłek...to mi sie odechciewa tych zachcianek :P Ech...dopiero 15:30 :( Ja chcę juz jutro :!:
-
Czesc dziewczynki :)
Oj zakopali nas tymi postami :P Juz na drugiej stronie musiałam szukać :P Cio się nic nie odzywacie :?: Jak tam dietka :?: U mie nawet nawet :) Wykroczenia żadnego nie zrobiłam, ale nadszedł wieczór, a z wieczorem jak zwykle głód :( Dam rade....
-
oj skąd ja znam te wieczorne głody i napady.... ehh.
-
Stanęłam dzisiaj na wadze. 73.6kg. No już mi troche lepiej :) I nie poddam się - nie ma mowy!
Dzisiaj praktycznie caly dzien na owocach no i kurczaczek na obiad. Czuje ssanie w zoladku, ale zaraz wypije wode to bedzie siedzial cicho :D
Dziewczynki moje złote, jutro na obiad mam pierogi ruskie. Myślicie, że mogę zjeść? czy raczej odpuscic sobie?
Jeszcze kilka dni i wyjezdzam... jak ja bez Was wytrzymam, co? Wiem na pewno, ze nie bede mogla Was odwiedzac, ale nie bojcie sie... najpozniej 1 sierpnia wracam i zaczynam zabawe z siłownią :) niech mi tylko rodzice kase zostawia :P
Caluje mocno i trzymam za Was kciuki! :)
-
Madlinka szmutno nam bedzie bez Ciebie :( ale to nic,czekamy na Twój triumfalny powrót :D ja się bardzo smuce-Dziewczyny-6 dzień na SB i tylko 1KG mniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!no i co ja mam zrobić-wiedziałam że przez tabletki antykoncepcyjne dużo nie schudnę ale żeby prawię wogłóle???"?!!!!!!buuuuuuuuuuuu,zaczyna mi uciekać motywacja przez to że nie chudnę!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Uuu Tinka... glowa do gory! Ja na szczescie nie biore zadnych tabletek, ale mimo to spadek wagi jest bardzo marny... ale to pewnie przez brak ruchu... Ojj niech ten sierpien juz nadejdzie! Ja chce silownie, basen, rowerek! Tymbardziej, ze bede sama w domku przez jakis czas :)
Tinko, ktos nam tu zdjecia obiecal i co? :P Nie zebym sie czepiala albo cos:D
Damy rade piekne panie!! :*
-
haha,dobra już wysyłam fotki :D
zobaczymy co ze mną będzie...narazie się trzymam...
-
Witajcie kochane :)
Ja dzisiaj zjadłam tylko sniadanko :evil: Poprostu nie miałam czasu jeść... O godz. 15 wypuściłam sie w miasto, i troche zagalopowałam z godzinką :( Opamiętałam sie o 18:00 :roll: Ale dziwne.... nie czuje głodu... ani troszeczke... :) :P
Zauważyłam, że skurczył mi się żołądek.... Dzisiaj nawet nie mogłam wcisnąć jogurcika.... :? Oczywiście 0% tłuszczu :P Postanowiłam sie zważyc w niedziele... zobaczymy czy to będzie dzień radości czy raczej smutku... :P
I jak tam dzień minał (prawie) :?: Ja zaliczam do udanych :D Kupiłam sobie spódniczke, bluzeczke i buciki :P W koncu należy nam się :P
Trzymam za was kciuki :)
Madlinka gratulacje spadku wagi :) Będzie nam Ciebie brakować :( Ale mogę Ci obiecać, że nie pozwolę aby Twój pościk znalazł sie w tyle :P I wracaj do nas szybciutko :) Miłego pobytu...hmmm....we Wrocławiu? :P (blisko mnie :P )
-
MADLINKO życze udanego wyjazdu i wracaj szybciutko:* :P
TINA nie załamuj się!! Dalej trwaj w diecie i w swoim postanowieniu, trzymaj się:*
-
Pozatym bezpieczniej jest chudnąć 1 kg tygodniowo - pozbędziesz się JOJO
-
wiesz Pulpecjaa mam nadzieję że masz rację z tym efektem jojo,bo rzeczywiście im wolniej się chudnie tym lepiej dla organizmu ale motywacja po takim mozolnym odchudzaniu spada... :(
no ale nic,teraz się nie poddam bo nie ma co płakać-trzeba iść dalej
-
Kochane, a co Wy sie chcecie mnie tak szybko pozbyć, co!? Ja dopiero w niedziele rano wyjezdzam, wiec dzisiaj i jutro jeszcze Was pomęczę! pozniej możecie odpocząć :D
Bleeeh dzisiaj kolejny grzech, ale... wszystko już wróci do normy, obiecuje. Kuzyn wyjezdza, spedze tydzien sama w domu wiec poswiece sie calkowicie cwiczeniom oraz dietce:)
Tinka, bardzo dziękuję za zdjęcia. Też Ciebie zupełnie nie kojarze :) Bardzo śliczna z Ciebie dziewczyna i taka radosna! :)hah, jestem ciekawa czy kiedys sie spotkamy na naszym osiedlu... i czy sie wogole rozpoznamy :D
-
Madlinka oczywiście, że się Ciebie nie chcemy pozbyć :P Grzeszki się zdażają :P Chociaż (co mnie dziwi) ja od tygodnia nie zgrzeszyłam...Kurcze ja jestem od was uzależniona :D Dopiero wstałam a juz wskoczyłam na dietke :) Hmmm i własnie sie zastanawiam co moge zjesc na śniadanie... :?: Obawiam sie tej dietki.... za szybko chudne :twisted: Nastepny kilogram mniej.... Ja nie chce tu wrócic za miesiac.... Oczywiscie i tak tu bede was wspierac i wogóle :P Ech.... nie moge jakoś zmienić nawyku jedzenia... ciagle za mało jem... np. wczoraj tylko sniadanie.... :? A dzisiaj wstałam i wogóle nie chce mi się jeść... Ale MUSZE sie zmusic do tego jedzenia :!: Nie ma to tamto :P Buziaki:*:*